„Klasztory klauzurowe nie mogą być dla wszystkich, ale są na miarę naszych czasów. Dobrze, że są takie zgromadzenia ‘za murami’, jakby poza obiegiem życia społecznego, inwestycji, działań, które zabieganemu człowiekowi przypominają o sile i wartości modlitwy” – tłumaczył duchowny na zakończenie obchodów 800-lecia konsekracji św. Klary.
– W czasie, kiedy wielu z nas martwi się o kolejne młode pokolenie, warto zobaczyć w św. Klarze ponadczasowy wzór życia dla nas – przekonywał bp Dajczak. – Ta skala możliwości człowieka, którą chcemy dziś w św. Klarze zobaczyć, jest nam bardzo potrzebna, gdyż społeczne spojrzenie na człowieka jest dziś przeciętne – dodał. Według duchownego, dzisiejsza kultura popularna kreuje człowieka przeciętnego, w którym przegrywa miłość, społeczne powołanie i głębsze aspiracje. – W życiorysie św. Klary ujmuje nas jej niezwykła służebność, takie Jezusowe odczytanie sensu życia. Trzeba nam dziś odbudowywać w sobie tą ewangeliczną mentalność widzenia człowieka – zauważył duchowny.
Wesprzyj nas już teraz!
Sobotnia Msza święta zakończyła trzydniowe uroczystości 800-lecia konsekracji św. Klary oraz 65-lecia pobytu Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji w Słupsku. W obchodach udział wzięli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, zgromadzeń zakonnych obecnych w diecezji oraz ruchów religijnych obecnych w słupskich parafiach.
Słupski klasztor sióstr klarysek, jako jedno z nielicznych miejsc na świecie, przechowuje ponad 50 relikwii, m.in.: Krzyża Świętego, św. Franciszka z Asyżu, św. Klary, św. Teresy z Lisieux, św. Maksymiliana Marii Kolbego, czy św. Ojca Pio.
KAI
mat
