Biskup kielecki Kazimierz Ryczan, tuż przed wyruszeniem do Rzymu z wizytą ad limina Apostolorum, która potrwa do 8 lutego – złożył na ręce Nuncjusza Apostolskiego rezygnację ze sprawowanego urzędu. „To typowa procedura określona prawem kanonicznym.
Ksiądz biskup uczynił to nieco wcześniej, gdyż 75 lat kończy 10 lutego – tuż po powrocie od Ojca Świętego” – tłumaczy ks. Dariusz Gącik, notariusz Kurii Diecezjalnej w Kielcach.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. Gącik wyjaśnia, że rezygnacja z urzędu nie jest żadnym zaskoczeniem i wynika wyłącznie z wymogów prawa kanonicznego, nie ma też związku ze stanem zdrowia bp. Ryczana. „Do takiej decyzji zobowiązany jest nie tylko biskup, ale i każdy pełniący urząd w Kościele, np. księża proboszczowie” – precyzuje ks. Gącik.
Urzędowa rezygnacja bp. Ryczana nie oznacza jednak, że przestaje on wypełniać swoją posługę. Nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, do którego trafiła oficjalna rezygnacja biskupa kieleckiego, przekaże dokument Ojcu Świętemu, który zdecyduje o dalszych krokach. „Przypuszczenia, kto będzie nowym biskupem i kiedy poznamy jego nazwisko, to po prostu spekulacje”- mówi ks. Gącik.
Zainteresowania naukowe bp Ryczana skupiają się na socjologii religii i katolickiej nauce społecznej. Prace badawcze dotyczą: religijności, powołań kapłańskich i zakonnych, tradycji religijnej, wartości podstawowych społeczeństwa, koncepcji ładu społecznego i roli Kościoła w życiu społecznym. Jego bibliografia obejmuje kilkadziesiąt pozycji, ponadto drukiem kilkakrotnie ukazywały się zbiory kazań.
Źródło: KAI
luk