8 marca 2024

Bp Leszkiewicz: nie wolno o polskich rolnikach mówić, że są to przestępcy

(fot. PAP/Paweł Supernak)

Nie wolno o polskim rolniku mówić, że są to przestępcy, że są to buntownicy – powiedział bp Leszek Leszkiewicz w kościele pw. św. Doroty w Markowej, gdzie znajduje się grób bł. Rodziny Ulmów. Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Rolników przewodniczył tam 7 marca Mszy Świętej w intencji Ojczyzny, rolników oraz o Boże błogosławieństwo w pracach polowych.

Witam z wszystkich rolników, którzy przybyli do tej świątyni, by przez wstawiennictwo błogosławionej Rodziny Ulmów zawierzać swojej intencje. Ale także, aby wyrazić naszą solidarność z tymi, którzy walczą o swoje prawa, którzy gromadzą się w różnych miejscach naszego kraju i proszą o to, aby byli sprawiedliwie traktowani, aby byli sprawiedliwie wynagradzani za swoją pracę i aby za swoją pracę byli szanowani. A jak ważna to praca, doświadczamy tego każdego dnia, gdy łamiemy chleb na naszych stołach – powiedział na rozpoczęcie Mszy św. ks. Roman Chowaniec, proboszcz parafii w Markowej i kustosz relikwii bł. Rodziny Ulmów.

Kaznodzieja uznał, że protesty rolników bardzo często wynikają „z desperacji, z lęku przed przyszłością, z lęku o bezpieczeństwo swoich rodzin, z takiej bojaźni o swoje gospodarstwo, ziemię, którą uprawiają”. – Ale wynikają one także z patrzenia w przyszłość; z troski o to, co będzie z naszą ojczyzną; co będzie z tą ziemią, która jest w naszej ojczyźnie uprawiana; jakie będzie bezpieczeństwo żywnościowe w naszej ojczyźnie – mówił biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej.

Wesprzyj nas już teraz!

I tak bardzo ważną rzeczą jest, żeby w stosunku do rolników nie powtarzać grzechu z dzisiejszej Ewangelii: nie wolno demonizować protestów. Nie wolno o polskim rolniku mówić, że są to przestępcy, że są to buntownicy. Oni nie wychodzą po to, żeby rozrabiać dla samego rozrabiania. Być może mają więcej mądrości niż ci, którzy chcą decydować o sprawach rolnictwa w Europie, w Polsce. Więcej widzą, bo kochają swoją ziemię – podkreślił bp Leszkiewicz.

Tarnowski biskup pomocniczy zauważył, że ludziom łatwo przychodzi przy okazji dożynek lub innych świąt związanych z rolnictwem mówić o ciężkiej pracy rolnika, jednak „może tak być, że te słowa w ustach wielu są bardzo fałszywe; tak naprawdę na pierwszym miejscu jest pogarda, niezrozumienie, a w najlepszym wypadku nie zastanawianie się nad tym, co polski rolnik wnosi życie naszej ojczyzny”.

Bp Leszkiewicz wskazywał, że trzeba się też modlić o roztropność, mądrość i światło Ducha Świętego dla rolników oraz żeby „nie odwracali się plecami do Pana Boga”. – Jakiś czas temu w jednym rejonie Polski ksiądz mówi mi tak: nasi rolnicy, jeśli klękają, to tylko przed burakiem, którego nie potrafią inaczej wydrzeć. To też jest poważne oskarżenie. I trzeba nam prosić o to, żeby polski rolnik Polski nie pokazywał Panu Bogu pleców – podkreślił.

Źródło: KAI

Tusk w Rumunii krytykuje „bezrefleksyjne” handlowanie z Ukrainą. A w Polsce… policja pacyfikuje rolników

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(13)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram