Dzisiaj

Bp Marian Eleganti: Powszechne braterstwo ludzi? Nie, synostwo Boże jest tylko z Chrystusa!

Deklaracja z Abu Zabi ogłasza wszystkich ludzi dziećmi Bożymi, ponieważ należą do ludzkości, podczas gdy Ewangelia Jana łączy synostwo Boże z wiarą w Chrystusa i chrztem – pisze szwajcarski biskup, Marian Eleganti.

Pontyfikat papieża Franciszka się zakończył, ale jego dziedzictwo pozostało. Należy do niego Deklaracja z Abu Zabi, którą tenże podpisał w 2019 roku razem z wielkim imamem z Egiptu.
W deklaracji można przeczytać: „Pluralizm i różnorodność religii, koloru skóry, płci, rasy i języka są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie”.

Powyższe zdanie od samego początku wywołuje skandal, bo nie jest możliwe, by Pan Bóg życzył sobie różnorodności religii – oznaczałoby to, że Bóg chce, aby istniał na przykład islam.

Wesprzyj nas już teraz!

Niestety, deklaracja nie została nigdy odwołana. Papież Franciszek sugerował tylko, że podpisując ją miał na myśli „wolę dopuszczającą” – Bóg dopuszcza istnienie różnych religii, nawet jeżeli nie chce tego w sensie pozytywnym. Problem w tym, że z samego tekstu nijak to nie wynika – a zestawienie religii na tym samym poziomie co płci sugeruje dokładnie odwrotną tezę.

Deklaracja była już przytaczana przez Leona XIV w jego wystąpieniach. Nowy papież nie odniósł się wprawdzie do cytowanego passusu, ale odwoływał się do dokumentu jakiego takiego.
O problemie związanym z Deklaracją z Abu Zabi pisze teraz szwajcarski biskup, Marian Eleganti, emerytowany biskup pomocniczy diecezji Chur. Wskazał na ten dokument w związku z promowaną dziś w Kościele ideą „powszechnego braterstwa”, które zdaje się zaciemniać kategorię nadprzyrodzonego braterstwa z wiary. Efektem jest uwiąd misyjny Kościoła.

„Nakaz Pana, by głosić Ewangelię wszystkim narodom i czynić je Jego uczniami (Mt 28,18–20; Mk 16,15–16; Łk 24,46–47; J 20,21; Dz 1,8), pozostaje w dużej mierze ignorowany, i to od dziesięcioleci” – napisał na swoim blogu.

„Wiele osób uznaje zasadność pomocy rozwojowej, ale już nie konieczność misji chrześcijańskiej, którą wyraźnie odrzucają. Indywidualizm religijny i pluralizm wielokulturowy, z natury relatywistyczne, stworzyły atmosferę społeczną charakteryzującą się głęboką alergią i wrogością wobec roszczeń do prawdy. Przekonanie, że wszystkie religie to jedynie różne drogi do tego samego celu, jest powszechne. Nie powinno już istnieć żadne wyznanie, które rości sobie prawo do posiadania (rzekomo „dzierżawionej”) prawdy” – wskazał krytycznie.

Odniósł się następnie do samej deklaracji. „Fragment Deklaracji z Abu Zabi, mówiący o boskim ustanowieniu wielości religii, spotkał się z ostrą krytyką. Zastosowanie tego stwierdzenia do islamu natychmiast ujawnia jego fałsz. Islam jest religią jawnie antychrześcijańską. Chrześcijaństwo i islam nie mogą współistnieć, nie tylko teoretycznie, ale i praktycznie. Świadczy o tym fakt, że islam powoduje zanik chrześcijaństwa wszędzie tam, gdzie ma władzę, i zawsze je prześladował i uciskał. Większość chrześcijańskich męczenników ginie dziś z rąk muzułmanów” – zauważył biskup.
Negatywnie ocenił naukę o powszechnym braterstwie ludzi. „Tylko muzułmanie są prawdziwymi braćmi i siostrami dla pobożnych muzułmanów. Tworzą Ummę (wspólnotę wiary). W islamie niemuzułmanie i niemuzułmanie są z natury obywatelami drugiej kategorii, ponieważ, zgodnie z wiarą islamską, ludzkość narodziła się jako muzułmanie (islam był pierwotną religią Adama i Abrahama), a Żydzi i chrześcijanie, zgodnie z wiarą muzułmańską, na przestrzeni dziejów wypaczyli prawdziwą wiarę. W przeciwnym razie pozostaliby muzułmanami. To ustanawia fundamentalną nierówność między nimi a pobożnymi muzułmanami, której Dokument z Abu Zabi nie wyeliminuje” – zaznaczył.

„Braterstwo w Deklaracji z Abu Zabi jest przedstawiane jako naturalistyczna, uniwersalna, ludzka i polityczna sfera wzajemnej tolerancji. Takie humanitarne, lecz zasadniczo czysto polityczne, koncepcje pokoju były wielokrotnie głoszone w historii i często wdrażane w sposób rewolucyjny, czyli brutalny. W rzeczywistości są one zbudowane z fragmentów wiary chrześcijańskiej lub Ewangelii. Wszystkie te próby jak dotąd zakończyły się niepowodzeniem i nie spełniły swoich obietnic i celów. Stało się tak, ponieważ nie nawrócili ludzkiego serca na prawdę o Bogu i człowieku, ani na Jezusa Chrystusa, ale podążali za ludzkimi teoriami, które zostały sfałszowane przez ich własną rewolucyjną historię, za cenę przemocy na niespotykaną skalę i milionów ofiar (por. Czarna Księga Komunizmu)” – dodał hierarcha.

„Deklaracja z Abu Zabi ogłasza wszystkich ludzi dziećmi Bożymi, ponieważ należą do ludzkości, podczas gdy Ewangelia Jana łączy synostwo Boże z wiarą w Chrystusa i chrztem (odrodzenie z Ducha i wody, a nie z woli człowieka). Dotyczy to również koncepcji powszechnego braterstwa (Fratelli tutti, 3 października 2020 r.)” – zaznaczył.

Wezwał na koniec do prowadzenia misji, zgodnie z nakazem Pana Jezusa. „Kościół katolicki, który z tego rezygnuje, nie jest już katolicki. Powtórzę: jako istoty ludzkie, nie jesteśmy dziećmi Boga z urodzenia, lecz Jego stworzeniami. Musimy najpierw przyjąć i potwierdzić to synostwo. Jest nam ono ofiarowane w Chrystusie. Nasza wiara jest właściwą odpowiedzią na tę ofertę i warunkiem przyjęcia do tego synostwa w Jezusie Chrystusie. Chrystus daje nam moc, by stać się dziećmi Bożymi, jeśli wierzymy w Niego i jesteśmy ochrzczeni! Nie zasługuje na miano «chrześcijanina» ten, kto chce włączyć wszystkich i nikogo nie wykluczać, spychając na dalszy Plan Chrystusa – Syna Bożego, uniwersalną Prawdę, zbawienie narodów, jedyną bramę do Boga” – podkreślił.

Źródło: Katholisches.info

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 240 765 zł cel: 500 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram