Decyzje Drogi Synodalnej stoją w sprzecznością z nauczaniem Kościoła katolickiego. Sama struktura Drogi nie jest zgodna z prawdziwym rozumieniem synodalności, uważa ordynariusz Pasawy, Stefan Oster. Bawarski biskup powołuje się na papieża Franciszka, który kilkukrotnie zdystansował się od inicjatywy Niemców.
Bp Stefan Oster opublikował artykuł na temat znaczenia niemieckiej Drogi Synodalnej w międzynarodowym czasopiśmie katolickim „Communio”. Według hierarchy kryzys wiary w Kościele katolickim w Niemczech nie zostanie bynajmniej zażegnany na Drodze Synodalnej; wprost przeciwnie, ulegnie dalszemu zaostrzeniu. Zdaniem bawarskiego hierarchy propozycje nowego sformułowania nauczania katolickiego stawiane przez Drogę Synodalną nie są wcale rozwojem tejże nauki, jak chcieliby tego awangardziści Drogi.
Przeciwnie, stanowią zerwanie z katolicką doktryną. Chodzi bowiem nie o pomysły dopełniające naukę Kościoła, ale o pomysły, które są istotowo od niej różne. W efekcie, uważa ordynariusz Pasawy, z Niemiec wychodzi propozycja nowej antropologii i nowej eklezjologii, a co za tym idzie – również odmiennej niż dotychczas nauki o łasce i zbawieniu. Biskupowi Osterowi brakuje też na Drodze Synodalnej autentycznego nawrócenia ku Bogu oraz doświadczenia Jego obecności w Kościele; gdy mówi się w Niemczech o nawróceniu, chodzi raczej o swoiste nawracanie struktur kościelnych.
Ordynariusz Pasawy wskazał konkretnie między innymi na pomysł błogosławienia wszystkich par, które się kochają – niezależnie od ich płci etc. Według niego to zupełnie błędna perspektywa, bo również ludzka seksualność i miłość potrzebuje światła wiary.
Wreszcie bp Stefan Oster krytykuje niedoreprezentowanie konserwatywnych katolików, którzy są przecież w Niemczech obecni i którzy regularnie dystansują się od rozmaitych decyzji dominujących gremiów, zwłaszcza liberalnego Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików, który na Drodze Synodalnej odgrywa wraz z prezydium Episkopatu pierwsze skrzypce. Wykluczenie tych osób jest według hierarchy sprzeczne z właściwą naturą synodalności. Na Drodze Synodalnej konserwatywni katolicy zostali tymczasem – jak sądzi bp Oster, celowo – poddani naciskom i presji.
W słowie, które towarzyszy aktualnemu wydaniu „Communio”, papież Franciszek wzywa do uważnego wsłuchiwania się w znaki czasu; przestrzega jednak przed myleniem znaków czasu – z duchem czasu…