Inwazja nielegalnych imigrantów z krajów Maghrebu i Afryki Subsaharyjskiej na Wyspy Kanaryjskie przekracza możliwości lokowania ich w przepełnionych tzw. ośrodkach tymczasowej opieki. Według lokalnego premiera Fernando Clavijo w ciągu ostatnich 2 tygodni na archipelag przybyło 6 tysięcy najeźdźców.
Policja Wysp Kanaryjskich od niedzieli umieszcza imigrantów w podziemnych parkingach komisariatów policji – poinformowały źródła policyjne, na które powołał się „El Pais”. Funkcjonariusze w Arrecife na Lanzarote usunęli z garażu swoje samochody i wozy patrolowe i rozłożyli na podłodze maty dla imigrantów.
Na zdjęciu opublikowanym przez „El Pais” widać około setkę imigrantów leżących blisko siebie na matach. Wcześniej lokowano ich w magazynach.
Wesprzyj nas już teraz!
Ośrodek tymczasowej opieki dla cudzoziemców (CATE) w Arrecife jest przepełniony. Początkowo imigranci byli lokowani w specjalnie instalowanych namiotach w porcie Naos, jednak nie mogli tam przebywać długo ze względu na ekstremalne upały.
Na Teneryfie setki imigrantów nocuje w garażu komisariatu policji w Las Americas oraz na molo w porcie Los Cristianos ze względu na brak miejsc w ośrodku dla cudzoziemców.
Od czerwca imigranci wybierają tzw. drogę kanaryjską do Europy, przepływając na łodziach 1200 km z wybrzeży Senegalu. Podróż zajmuje im od 4 do 6 dni.
Łączna liczba nielegalnych imigrantów, którzy przybyli w tym roku na archipelag, wynosi ponad 22 200. Coraz więcej imigrantów napływa z Senegalu, południa Maroka i Sahary Zachodniej.
Źródło: PAP / Grażyna Opińska, Saragossa
„Młodzi ludzie” podpalają Francję? Jak mitologia lewicy okazała się samobójstwem…