W czwartek 17 grudnia Brazylijska Agencja Zdrowia zatwierdziła do użytku szczepionki firmy Pfizer w wersji przeznaczonej dla dzieci. Sprawa ta wzbudza wśród społeczeństwa intensywne emocje. Wcześniej, kiedy instytucja obradowała nad tym, czy preparaty mogą być używane w kraju, do członków agencji trafiały nawet groźby śmierci. Prezydent Jair Bolsonaro zapowiedział, że nie będzie ingerował w decyzję gremium, zażądał natomiast, by dyrektorzy podejmujący decyzję o dopuszczeniu szczepień dla najmłodszych nie byli anonimowi…
Brazylijski prezydent Jair Bolsonaro polecił, by Brazylijska Agencja Zdrowia „Anvisa” podała do publicznej wiadomości nazwiska pięciu dyrektorów, którzy podjęli decyzję o dopuszczeniu do użytku szczepionek firmy Pfizer w wersji dedykowanej dzieciom. Jak tłumaczył prezydent, chce, by Brazylijczycy „mogli dojść do własnych osądów” na podstawie tych informacji.
Jeszcze przed akredytacją preparatu, pracownicy instytucji otrzymywali pogróżki od wściekłych mieszkańców, grożących nawet zamachami na ich życie. Jak przekazała „Anvisa”, autorzy gróźb zostaną postawieni przed sądem. Zawiadomienia o popełnieniu przez nich przestępstwa trafiły już do brazylijskiej prokuratury.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent Bolsonaro jest przeciwnikiem lockdownu i izolacji społecznej. Od początku pandemii stał na straży wolności decyzji Brazylijczyków o szczepieniu, jak również sprzeciwiał się planom segregacji sanitarnej. Sam nie przyjął szczepionki przeciwko COVID-19.
Źródło: rp.pl
FA