Prezydent Brazylii ma pretensje do krajów członkowskich UE, że umowy handlowa z państwami Ameryki Południowej wciąż nie została zawarta. Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva zagroził, że jeśli sprawa nie zostanie zamknięta do końca miesiąca, umowa nie wejdzie w życie tak długo, jak on będzie prezydentem.
– Jeśli nie zrobimy tego teraz, Brazylia nie zawrze tej umowy, dopóki będę prezydentem. Jeśli powiedzą „nie”, od tej pory będziemy wobec nich twardzi. Zrobiliśmy wszystkie ustępstwa, na jakie mogła zgodzić się dyplomacja – powiedział Lula da Silva podczas posiedzenia gabinetu.
Wcześniej w środę Włochy i Francja oświadczyły, że nie są gotowe poprzeć umowy, co jest kłopotem dla Komisji Europejskiej, gdyż Ursula von der Leyen ma pod koniec tego tygodnia udać się do Brazylii w celu podpisania porozumienia. Do umowy mają zastrzeżenia także Polska i Węgry.
Wesprzyj nas już teraz!
Umowa z blokiem krajów Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj) ustanowi preferencje celne dla niektórych produktów rolnych z tych państw, takich jak wołowina, drób, nabiał, cukier i etanol.
We wtorek Parlament Europejski przegłosował wzmocnioną klauzulę ochronną do umowy handlowej z Mercosur. Ma ona pozwolić na szybszą reakcję Unii w razie spadku cen produktów takich jak wołowina i jaja wskutek importu z krajów tego bloku.
(PAP)/oprac. FA