7 stycznia 2023

Brazylia w kierunku państwa opiekuńczego. Lewicowy prezydent ogłasza polityczne priorytety

(fot. flickr.com/ World Economic Forum)

Świeżo zaprzysiężony prezydent Brazylii, lewicowy i kontrowersyjny polityk, Lula da Silva zapowiedział, że w swojej kadencji zamierza postawić na politykę „pojednania” podzielonego społeczeństwa. Tuż po niedawnych wyborach znaczna część Brazylijczyków nie zamierzała w ogóle uznać jego władzy i miała nadzieję na zmianę ich wyniku. Przewodniczący Partii Pracujących mamił także Brazylijczyków wizją dobrobytu, jaki ma rzekomo sprowadzić na kraj szereg zasiłków i rozbudowana polityka państwowego rozdawnictwa.

Temu pojednaniu, koniecznemu po rzekomo „autorytarnych rządach wywołujących głębokie podziały w społeczeństwie” – jak określił Lula da Silva politykę swego poprzednika, Jaira Bolsonaro – ma służyć, według nowego szefa państwa, już sam skład jego gabinetu, który nazwał „rządem szerokiego frontu”: na 37 ministrów tylko dziesięciu reprezentuje jego lewicową Partię Pracujących, na której czele rządził jako prezydent przez dwie kadencje w latach 2003-2010.

– Nie jesteśmy rządem jednomyślnym. To gabinet ludzi równych, ale myślących nie jednakowo, którzy muszą się zaangażować w dzieło odbudowy kraju, demokracji i solidarności z klasami najbardziej dotkniętymi rosnącym ubóstwem, a także w wysiłki, by brazylijska gospodarka znów zaczęła się rozwijać i dzięki właściwej polityce podatkowej możliwa stała się redystrybucja dochodów – zaznaczył prezydent.

Wesprzyj nas już teraz!

Szesnastu ministrów powołanych do nowego gabinetu to przedstawiciele partii centrowych i centroprawicowych. Jedenastoma resortami będą kierowali bezpartyjni ministrowie, a stanowisko wiceprezydenta objął doświadczony polityk Partii Demokratycznej Geraldo Alckmin.

Prezydent Brazylii zapewnił w swym przemówieniu, że będzie starał się „bardziej niż w całej swej dotychczasowej działalności politycznej utrzymywać dobre stosunki z Kongresem”.

Lula da Silva zasłynął już w poprzednich kadencjach z rozbudowanej polityki socjalnej, tworząc cały szereg zasiłków i zapomóg społecznych, zgodnie z lewicową wizją państwa opiekuńczego. – To będzie obsesją mojego rządu – zapowiedział tym razem, mówiąc o państwowym rozdawnictwie podczas wystąpienia polityk.  

– Tak jak to było podczas moich poprzednich dwóch kadencji , aby pod koniec mojej obecnej prezydentury wszyscy Brazylijczycy mogli codziennie zjeść śniadanie, obiad i kolację – dodawał.

(PAP)/ oprac. FA

pap logo

Po sfałszowanych wyborach kardynał Burke i biskup Schneider wspierają protestujących: „Brazylia należy do Chrystusa i Matki Bożej”

Co nas czeka w 2023 roku? Co szykują rządzący na całym świecie?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram