25 września 2024

Bronisław Wildstein kpi z narracji o „wściekłym Tusku”: wścieklizna to poważna choroba, która radykalnie ogranicza poczytalność

(Bronisław Wildstein, Fot.Pawel Krzywicki/Wprost/FORUM)

„Od sprzyjających premierowi mediów dowiadujemy się, i to wiele razy, że „Tusk się wściekł”. Wścieklizna to poważna choroba, która radykalnie ogranicza poczytalność. (…) O wściekliźnie Tuska mówią jego zwolennicy. Czy należy wysłać go na badania psychiatryczne?”, pyta na łamach tygodnika „SIECI” Bronisław Wildstein.

Autor „Ukrytego” przypomina, że tylko w przeciągu kilku ostatnich tygodni premier Tusk wykazał się wieloma „symptomami mentalnej niestabilności”.

Tusk ogłosił m. in., że „PiS ukradł 100 mld zł, a potem porównał tę partię do NSDAP, a jej rządy do II wojny światowej, bo tylko tak zrozumieć można groźbę nowej Norymbergii dla ugrupowania Kaczyńskiego”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Ostatnio Tusk ustanowił demokrację walczącą, a więc rodzaj stanu wojennego, który zawiesza prawo. Termin ten, sformułowany w latach 30. XX wieku przez Karla Loewensteina, miał uzasadnić szczególne środki, jakie należy podjąć przeciw nazizmowi”, wskazuje dalej publicysta.

W ocenie Wildsteina jeśli nie potraktujemy wystąpień tych i działań jako objawu umysłowej aberracji, to zmuszeni jesteśmy uznać je za wyraz skrajnego cynizmu. „Czy jednak takie jego stężenie nie graniczy z psychopatią? Czy permanentna, dekadami orkiestrowana nienawiść, którą nazywa się miłością, może pozostawić nienaruszoną psychikę organizatora goebbelsowskiej propagandy i opartej na niej polityki? Czy coraz bardziej bezczelne kłamstwo, odwracanie znaczeń nie jest wyrazem psychicznej dewiacji?”, pyta autor „SIECI”.

„W wymiarze społecznym działanie takie z pewnością służy kreacji psychopatów i szerzej prowadzi do tego, co nazywa się faszyzacją życia, czyli politykę przekształca w licytację przemocy, której celem staje się unicestwienie konkurentów”, podsumowuje Bronisław Wildstein.

 

Źródło: tygodnik „SIECI”

TG

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 265 870 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram