26 marca 2012

Brukselski Marsz dla Życia

(fot. KR / Reuters / FORUM)

Już po raz trzeci belgijskie organizacje pro-life zorganizowały w niedzielę 25 marca Marsz dla Życia, który przeszedł ulicami Brukseli. Wzięło w nim udział około 4 tys. ludzi, w tym delegacje z Francji, Niemiec i Anglii.


To bardzo ważne wydarzenie dla Belgii i Europy – powiedziała nam działaczka na rzecz obrony życia, Marie Courtois. Wskazała, że głównym celem Marszu jest protest wobec szerzącej się kultury śmierci w całej Europie. Tylko w Belgii, zabija się rocznie 20 tys. nienarodzonych dzieci, a we Francji dziesięć razy tyle. Podkreśliła, że kobiety coraz częściej stają przed tabu żałoby poaborcyjnej, z którą nie mogą się sobie poradzić.  – Kobieta nie może być ofiarą przemysłu aborcyjnego, powinna mieć prawo do właściwej informacji o konsekwencjach fizycznych i psychicznych zabicia swojego dziecka, a władza publiczna musi mieć obowiązek pomocy niewisatom w ciążu i faworyzowanie adpopcji, a nie aborcji, tak jak się to dzieje się becnie – stwierdziła Courtois.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Niedzielny Marsz ma szczególną wymowę, bo odbywa się po niedawnej tragedii, katastrofy autobusu, w której zginęło 22 belgijskich dzieci. – Cały kraj przeżył tą tragedię, losowy wypadek niezależny od woli ludzkiej. Ale bez echa przechodzi fakt dobrowolnego uśmiercania w klinikach aborcyjnych około 60 dzieci dziennie – kontynuje Marie Courtois i mówi, że musi przyjść czas na opamiętanie i powrót do chrześcijańskich wartości.

 

Dla dr.Jaen-Pierre Dickésa, przewodniczącego francuskiego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy i Pielęgniarek, biorącego udział w niedzielnej manifestacji,  «jest ona nie tylko protestem wobec szerzącej się kulturze śmieci: aborcji, eutanzji, która jest legalna w Belgii, badaniom na embrionach, in vitro, czy dewastatorskiej teorii gender, ale również krzykiem w Bruskeli, siedzibie Komisji Europejskiej, przeciwko laicyzacji Unii, odchodzenia od jej chrześcijańskich korzeni i co za tym idzie, zaplanowanej walki z Kościołem. Widać to również bardzo dobrze w nowych krajach unijnych ». konkludował Dickéns.

 

 

Franciszek L.Ćwik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 871 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram