Jak poinformował obrońca Brunona K., Maciej Burda istnieją dowody na to, że oskarżony o rzekome planowanie zamachu na Sejm i najwyższe władze w Polsce, miał odwołać akcję na miesiąc przed zatrzymaniem.
Brunon K. jest oskarżony o planowanie zamachu na najwyższe organa państwowe. Zdaniem śledczych przygotowania do ataku miał prowadzić od lipca do listopada 2012 roku. Planował wysadzenie budynku sejmowego podczas debaty nad budżetem, na której obecni mieli być m.in. premier i prezydent.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak jak twierdzi adwokat K., Maciej Burda istnieją zeznania funkcjonariusza ABW, które dowodzą, że oskarżony zrezygnował ze swoich planów. Na miesiąc przed zatrzymaniem, czyli w październiku 2012 roku K. miał wysłać maila do swojego współpracownika (agenta ABW) dwa maile o treści: „jesteś z policji” i „rezygnuję z remontu”. Pod hasłem „remont” miał się kryć właśnie rzekomy plan zamachu.
Adwokat Brunona K. twierdzi, że w świetle powyższego zeznania nie utrzymują się zarzuty o planowanie ataku i podżeganie do niego.
Źródło: Onet.pl
ged