Dwóch amerykańskich obrońców życia zostało ciężko pobitych w pobliżu placówki aborcyjnej sieci Planned Parenthood w Baltimore na terenie amerykańskiego stanu Maryland.
Dwaj mężczyźni starali się nakłaniać matki zmierzające do „fabryki śmierci”, by nie pozbawiały życia swych nienarodzonych dzieci.
Według relacji jednego z aktywistów pro-life Johna Roswella, brutalna, niesprowokowana napaść nastąpiła przed placówką Planned Parenthood przy N. Howard Street w Baltimore. Dwóch mężczyzn, Dick Schafer i Mark Crosby, doznało poważnych obrażeń. Pierwszy z nich dochodzi do siebie w domu, jednak drugi przebywa w ośrodku urazowym University of MD. Doznał bowiem w wyniku pobicia złamania kości twarzy i roztrzaskania kostnej części oczodołu.
Wesprzyj nas już teraz!
Roswell opisuje, że napastnik zaatakował Schafera znienacka, zza jego pleców. Mark Crosby, który chciał pomóc koledze, został uderzony, a po upadku także kopnięty w głowę.
Jak przypomina portal Life News, napad nastąpił kilka dni po skandalicznym wyroku sądu z Michigan. Zwolennik prawa do zabijania dzieci nienarodzonych Richard Harvey, zabójca starszej kobiety Joan Jacobson, uczestniczki kampanii w obronie życia, otrzymał zaledwie wyrok wykonywania prac społecznych.
Portal Life News prowadzi rejestr aktów agresji dokonanych przez aborcjonistów przeciwko osobom i instytucjom sprzeciwiającym się swobodzie uśmiercania dzieci poczętych. Od początku ubiegłego roku było ich na terenie Stanów Zjednoczonych już niemal 300.
Źródło: Life News
RoM
Francja: mer Paryża wpadła w szał. To reakcja na antyaborcyjną kampanię obrońców życia
Większego łajdactwa nie znajdziesz dziś na Twitterze. Aborcjonistki składają życzenia… matkom