W liście do gazety „Daily Telegraph”, 1054 katolickich duchownych, w tym 13 biskupów i opatów, wyraziło obawy, iż skutkiem zrównania układów jednopłciowych z małżeństwami, będą prześladowania chrześcijan znane z minionych wieków.
W opinii sygnatariuszy listu, zrównanie w prawach to zmiana definicji małżeństwa i wydarzenie tej samej rangi, co zabiegi Henryka VIII usiłującego nakłonić Stolicę Apostolską do zgody na jego rozwód z Katarzyną Aragońską. Zapoczątkowało to na Wyspach Brytyjskich trzy stulecia krwawej konfrontacji Kościoła z władzą państwową. Gabinet premiera Davida Camerona zamierza w najbliższych tygodniach wnieść do parlamentu projekt ustawy legalizującej „małżeństwa” homoseksualne.
Wesprzyj nas już teraz!
Duchowni obawiają się, że swoboda praktyk religijnych i możliwość głoszenia Ewangelii zostaną poważnie ograniczone. Rewolucyjne plany legalizacji homomałżeństw mają być wprowadzane wraz z zakazem dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i ustawami o równości. Przepisy te uderzą w wyznawców Chrystusa pracujących w szkołach, organizacjach charytatywnych i instytucjach publicznych jak np. w szpitalach, sądach, czy urzędach.
„Nie będą oni mogli publicznie mówić w co wierzą i o tym, że małżeństwo mężczyzny i kobiety jest sakramentem. Zagrożona może zostać nawet wolność głoszenia Słowa Bożego z ambony, a chrześcijanie stojący na gruncie tradycyjnej definicji małżeństwa mogą mieć zamkniętą drogę do niektórych zawodów i awansów”
– argumentują autorzy listu.
List podpisała się łącznie jedna czwarta duchowieństwa katolickiego w Anglii i Walii.
Źródło: wPolityce.pl
luk