Aborcja nie działa wstecz. Kobiety, które jej dokonują, często sądzą, że w ten sposób rozwiążą swój problem. Jednak aborcji nie da się dokonać, nie ponosząc za to ceny – mówił we wtorek w Sejmie Jonathan Jeffes, autor programu terapii dla osób, które zabiły swoje nienarodzone dzieci. Spotkanie z psychologiem zorganizował Parlamentarny Zespół na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej.
Wesprzyj nas już teraz!
W swoim wykładzie brytyjski gość wyjaśnił, że program terapii poaborcyjnej „Powrót i odnowa” realizowany jest od 1992 r., trzy razy w roku. Trwa 9 tygodni (dziewięć cotygodniowych spotkań). Przez ostatnie 20 lat wzięło w nim udział ponad 400 kobiet.
Prelegent przyznał, że może się wydawać dziwne, iż o problemach związanych z zabijaniem dzieci poczętych mówi właśnie mężczyzna. Impulsem do rozpoczęcia prac nad podstawami kursu były jego osobiste przeżycia jako partnera kobiety, która dokonała tzw. aborcji. Istotne było także to, że o syndromie poaborcyjnym usłyszał po raz pierwszy w kościele, do którego zaczął uczęszczać w 1992 r., gdy nawrócił się na chrześcijaństwo.
Zdaniem Jeffesa, wiele kobiet, które pozbawiły życia swoje dzieci, w bardzo silny sposób podtrzymuje w sobie myślenie o tym, co się stało. Świadomość dokonanej zbrodni w istotny sposób wpływa też na ich całe życie.
– Przez te lata wysłuchałem setek historii kobiet i odnoszę wrażenie, że w dyskusji na temat aborcji ich głos jest niesłyszalny. Mamy tu do czynienia ze swego rodzaju atmosferą milczenia i tajemnicy – zauważył, ubolewając, że rozważania w gabinetach terapeutycznych na temat syndromu poaborcyjnego nie przebijają się do debaty publicznej.
Zwrócił też uwagę, że dyskusja na temat tak zwanej aborcji mocno polaryzuje całe społeczeństwo. – Panuje zasada: kto nie jest z nami, jest przeciwko nam – dodał brytyjski psycholog. Poinformował również, że według statystycznych przewidywań, co trzecia Brytyjka przynajmniej raz zabije dziecko w swoim łonie, a co dziesiąta – nawet więcej niż jedno. Jak stwierdził, podobne szacunki co do kobiet w Polsce mają kształtować się na poziomie 20-25 procent.
Z kolei aż 97 procent tzw. aborcji w Wielkiej Brytanii dokonywanych jest po osobistej decyzji kobiety, a nie z powodu skrajnej sytuacji, w jakiej się znalazła. Na ów nieludzki czyn decydują się osoby pochodzące z różnych warstw społecznych: od najlepiej uposażonych i wykształconych, po te ubogie i pochodzące z marginesu, z dużych miast i z prowincji.
– Aborcja nie działa wstecz. Często kobiety podejmują decyzję o niej, gdyż sądzą, że w ten sposób rozwiążą swój problem. Ale prawda jest taka, że gdyby tej decyzji nie podjęły, to kilka miesięcy później przyszłoby na świat dziecko. Ludzie przy aborcji myślą, że życie jeszcze się nie rozpoczęło, tymczasem tak naprawdę właśnie zostało zakończone – tłumaczył Jeffes.
– Aborcji nie da się dokonać, nie ponosząc za to ceny – podkreślił gość polskich parlamentarzystów.
Podczas terapii „Powrót i odnowa” u pacjentek pojawiają się rozmaite problemy, z których większość powiązana jest z depresją. – Kobieta stara się włożyć wspomnienie całego tego zdarzenia do przysłowiowej skrzyni, zamknąć wieko, odrzucić jak najdalej od siebie i udawać, że tego nie ma – mówił prelegent.
Tymczasem – wskazywał Jeffes – prędzej czy później niektóre problemy, których źródłem jest dokonany w przeszłości czyn, zaczynają powracać. Głównie w postaci ukrytego poczucia winy oraz żalu po stracie dziecka. – Te uczucia napędzają z kolei cały szereg innych, psychologicznych i duchowych problemów, które mogą na kobietę wpłynąć tak mocno, że zacznie się czuć tak, jak gdyby przestała żyć – dodał Brytyjczyk.
Podał też przykład jednej z kobiet, autorki książki pod znamiennym tytułem „Obudziłam się martwa”. – Tak właśnie się poczuła po tym, jak dokonała aborcji: jak gdyby wraz z uśmierconym dzieckiem umarła część jej życia – powiedział Jeffes.
Jak wyjaśnił Jeffes, w programie „Powrót i odnowa”, choć w mniejszym stopniu, uczestniczą też mężczyźni, gdyż problem dotyka także ich. Przechodzą przez te same procesy psychiczne. Dlatego w trakcie kursu korzystają z tego samego podręcznika, co kobiety. Do tej pory w programie wzięło udział czterdziestu mężczyzn.
Jonathan Jeffes to psycholog, twórca i organizator kursu terapii poaborcyjnej „Powrót i odnowa”, prowadzonego od 25 lat w parafii Świętej Trójcy na londyńskim Brompton. Jest także autorem książek „Co dzieje się po aborcji?” i „Aborcja – przerwać milczenie w Kościele”.
Źródło: KAI
RoM