Chrześcijanie w Wielkiej Brytanii nie tylko rezygnują z eksponowania emblematów swej religii, ale dosłownie ukrywają swą wiarę w obawie przed dyskryminacją i szyderstwami. Do takich wniosków doszła rządowa Komisja ds. Równości i Praw Człowieka na podstawie przeprowadzonych ostatnio badań. Wzięło w nich udział 2,5 tys. osób.
Chrześcijanie bardzo często zeznawali, że są poddawani presji, by nie ujawniać swej wiary – czytamy w raporcie Komisji. Szyderstw i posądzenia o bigoterię obawiają się zarówno sprzedawcy, jak i pracownicy umysłowi czy dzieci w szkole.
Wesprzyj nas już teraz!
Co więcej, jak przyznaje rządowa Komisja chrześcijanie mają poczucie, że są także dyskryminowani przez nowe rozporządzenia dotyczące równouprawnienia. Odnoszą na przykład wrażenie, że ich prawa są deptane w imię równouprawnienia gejów. Utwierdziły ich w tym głośne procesy, wytaczane najczęściej przez samą Komisję ds. Równości, za złe potraktowanie gejów w firmach prowadzonych przez chrześcijan. Ostatnio przed sądem stanął na przykład cukiernik z Irlandii Północnej, który odmówił przygotowania tortu ze sloganem popierającym tak zwane małżeństwa homoseksualne.
Raport przyznaje, że w kwestii nowych rozporządzeń dotyczących równouprawnienia panuje wielkie zamieszanie. Poważne problemy sprawia to samym pracodawcom, którzy obawiają się, że zostaną posądzeni o naruszenie równouprawnienia.
Czy Wielka Brytania jest już jedynie wyspiarskim kalifatem? Czy może obozem ateistycznego wielkiego brata kochającego wszystkie mniejszości prócz ludzi wyznania chrystusowego?
kra, KAI