18 września 2023

Brytyjski system „służby zdrowia” i sądów zabił młodą pacjentkę. Rodzina zaczyna walkę o prawo do ujawnienia jej historii

(Fot. pixabay.com)

Bliscy 19-letniej pacjentki, której danych zabronił podawać w mediach brytyjski sąd, po niedawnej śmierci chorej będą walczyć o prawo do publicznego opowiedzenia jej historii. Kobieta domagała się kontynuacji zabiegów podtrzymujących życie oraz możliwości wyjazdu na leczenie do Stanów Zjednoczonych bądź Kanady. 

Walka chorej opisywanej w mediach jako „ST” trwała około roku. System opieki medycznej w Wielkiej Brytanii wraz z kolejnymi instancjami sądowymi de facto skazały pacjentkę na śmierć odmawiając zarówno odpowiedniej opieki, jak i „aresztując” ją na miejscu.

W miniony wtorek eugenicy podający się za służbę zdrowia osiągnęli cel. Młoda kobieta zmarła w wyniku zatrzymania akcji serca. Rodzina „ST” nie zamierza jednak rezygnować z walki o prawo do upublicznienia personaliów pacjentki oraz historii jej zmagań z aparatem państwa. Kiedy chora jeszcze żyła, przymusowa, nałożona przez sąd anonimizacja udaremniła prowadzenie zbiórki pieniężnej na kosztowną kurację w Kanadzie bądź Stanach Zjednoczonych. Toczący się proces zaś zablokował samą możliwość wyjazdu.

Wesprzyj nas już teraz!

ST cierpiała na rzadką chorobę genetyczną – zespół wyczerpania mitochondriów. Jak relacjonuje portal Life Site News, jej stan znacznie pogorszył się w ciągu ostatniego roku wskutek przebytej grypy (oficjalna diagnoza mówiła o Covid-19). Rodzina poświęciła własne oszczędności i zaciągnęła zobowiązania w związku z sądową batalią o prawo do leczenia poza Wielką Brytanią.

„Wciąż mamy ogromny dług wobec naszych poprzednich prawników; dług który powoli spłacamy w miesięcznych ratach” – oświadczyli bliscy. „ST znalazła się w pułapce systemu medycznego i prawnego rządzonego przez toksyczny paternalizm, który potępiał ją za chęć życia. Ścigała się z czasem, chcąc uciec przed systemem i pewną śmiercią, jaką chciał jej narzucić” – podkreślili.

„System odniósł sukces, ale to nie koniec. 22 września będziemy w dalszym ciągu walczyć o uchylenie tych ograniczeń w zakresie relacjonowania, prawa ST do identyfikacji oraz poznania całej jej historii” – głosi informacja udostępniona za pośrednictwem adwokatów.

Jak podkreśliła rodzina Zmarłej, ​​„ten system pilnie wymaga zmiany”. Bliscy modlą się, aby „nikt inny nie musiał przechodzić przez to, przez co ST i my jako rodzina musieliśmy ścierpieć w zeszłym roku”. Według relacji, pacjentka ​​„w ostatnim tygodniu życia poznała wielu nowych przyjaciół”. „(…) apelujemy o wsparcie w walce o sprawiedliwość dla naszej córki i sprowadzenie na światło dzienne tego, co zostało zrobione po kryjomu” – napisali krewni.

„Nie szukamy zemsty, ale chcemy sprawiedliwości dla naszej córki i innych ofiar tego okrutnego systemu” – dodali.

Chrześcijańskie Centrum Prawne, które niedawno zaangażowało się w bezpłatną pomoc na rzecz rodziny chorej uśmierconej przez bezduszny system „służby zdrowia”, prowadzi zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów pogrzebu, spłatę zobowiązań wobec byłego już zespołu prawnego oraz na finansowanie toczącej się sądowej walki rodziny o sprawiedliwość.

Rodzina „ST” przez wiele miesięcy domagała się na drodze procesowej odrzucenia przez sąd roszczenia szpitala oraz medycznej fundacji państwowej NHS, które dążyły do legalnego zaprzestania niezbędnych dla życia dializ i wspomaganego oddychania.  

W sierpniu sąd ocenił jednak, że nadzieja na pomyślne leczenie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oparta jest na „urojeniach” a sama pacjentka nie ma zdolności decydowania o swojej kuracji, gdyż kwestionowanie opinii brytyjskich lekarzy świadczy o jej złym stanie psychicznym.

Źródło: LifeSiteNews.com

RoM

 

„Ufam Bogu i nie tracę nadziei” – mówi brytyjska nastolatka walcząca o życie wbrew tak zwanej służbie zdrowia

Charlie Gard, Alfie Evans to nie jedyne ofiary systemu. Zdecydowano o losie kolejnego dziecka

Tak walczył Alfie Evans. „Brutalny, eugeniczny system, przebrany za demokrację”

Zmarł pan Sławomir z Plymouth, zagłodzony przez brytyjski szpital

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 371 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram