Europa jest bezbronna przed burzą i może o to winić tylko siebie – pisze w sobotę brytyjski dziennik „Daily Telegraph”. Zaznacza, że nikt nie może powiedzieć, że nie byliśmy ostrzegani, a sam prezydent USA Donald Trump nie robił sekretu ze swoich sympatii względem Władimira Putina.
„Mimo ostrzeżeń i sygnałów samego Trumpa, jego działania zaskoczyły europejskich przywódców. Obudzili się z ręką w nocniku i są kompletnie nieprzygotowani na wyzwania, które stwarzają niedawne działania Trumpa” – zaznaczył dziennik.
„Daily Telegraph” uznał, że Trump „zmienił stronę, porzucając tradycyjne więzi zachodniego sojuszu i sprzedając Ukrainę”. „Zagrożenia dla Europy są oczywiste: zachęcony grabieżą terytorialną na Ukrainie Putin zagraża rozwijaniem swoich ambicji na kraje bałtyckie i wschodnią Europę. Nie jest jasne, czy Trump byłby zainteresowany obroną Litwy, Łotwy i Estonii” – ostrzegł dziennik.
Wesprzyj nas już teraz!
Gazeta sceptycznie oceniła też planowane spotkanie premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera z Trumpem. Jej zdaniem „brytyjski premier jest kolejnym niespecjalnie istotnym graczem, którego obietnica zwiększenia wydatków na obronność do 2,5 proc. tak dalece odbiega od żądań Trumpa, że jest wręcz obraźliwa”.
„Podobnie jak większość Europy, Starmer jeszcze się nie obudził. Zagrożenie ze strony Putina wymaga nie tylko znacznie większych pieniędzy, ale także ponownego przemyślenia sposobu wydawania budżetu obronnego i przeniesienia akcentu z morza na ląd” – podkreślił „Daily Telegraph”.
Dziennik, przywołując metaforę opisującą stosunek wydatków na obronność i świadczenia społeczne, ostrzegł, że „nie można mieć jednocześnie pistoletu i masła”. „Europa, stając przed takim wyborem, zawsze wybiera dobrobyt. Tego świata już jednak nie ma, ale politycy nie mają odwagi, by to przyznać” – stwierdzono.
Źródło: PAP
„Foreign Affairs”: wysyłanie wojsk na Ukrainę nie ma sensu. Powrót do polityki odstraszania Rosji