Wiosnę tego roku Wielka Brytania i Rosja mają podpisać umowę o współpracy obronnej – donosi „The Daily Telegraph”. Umowa ma umożliwić brytyjskim firmom współpracę ekonomiczną i technologiczną z rosyjskim przemysłem zbrojeniowym, z kolei rosyjskim sprzedaż sprzętu wojskowego i komponentów na rynek europejski.
Brytyjskie ministerstwo obrony powiadomiło, iż umowa pozwoli brytyjskiej armii na zakup rosyjskiego sprzętu. Rosyjscy dyplomaci mają nadzieję, że już wkrótce brytyjscy żołnierze będą mieć na wyposażeniu rosyjskie kałasznikowy. Umowa ma umożliwić zarówno brytyjskim, jak i rosyjskim firmom realizowanie wspólnych projektów zbrojeniowych, wymianę technologii jawnych i zakup części. Na razie wyklucza się handel systemami rakietowymi. Brytyjczycy mają nadzieję na zyskanie kontraktów na unowocześnienie rosyjskiej floty. Obecnie w wymianie handlowej z Rosją uczestniczy około 600 firm brytyjskich, dla porównaniu, w tym samym zakresie z Kremlem współpracuje 7 tysięcy niemieckich przedsiębiorstw.
Wesprzyj nas już teraz!
Porozumienie jest uważane przez szefów obrony i dyplomatów obu krajów jako ważny krok w stosunkach między Wielką Brytanią i Rosją. Po zabójstwie Litwinienki Londyn zamroził stosunki dyplomatyczne z Moskwą. Ostatnio jednak Brytyjczycy pomagają rosyjskim służbom w stworzeniu odpowiedniego systemu bezpieczeństwa podczas olimpiady w Soczi. W zeszłym roku Brytyjczycy nagrodzili sowieckich weteranów II wojny światowej, którzy eskortowali brytyjskie konwoje arktyczne.
Rosja powoli zaczyna wymianę starego sprzętu wojskowego. W ostatnich latach Amerykanie odkupili za setki milionów dolarów rosyjskie śmigłowce Mi-17, które przekazali afgańskim siłom zbrojnym. W 2010 roku Rosja kupiła dwa francuskie okręty wojenne.
Źródło: The Daily Telegraph, AS.