17 marca 2016

Budapeszt: kilka tysięcy Polaków uczestniczyło w Święcie Narodowym Węgier [ZOBACZ GALERIĘ]

„Viktor, Viktor!” i „Niech żyje Polska!” – tymi okrzykami rozbrzmiewały ulice Budapesztu, 15 marca, w Święto Niepodległości. Czerwono-biało-zielone flagi narodowe Węgier mieszały się z niemal równie licznymi flagami Polski.

 

Mimo deszczu i zimna w obchodach wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi. To, co szczególnie wzruszało to niezwykle ciepłe relacje pomiędzy Polakami a Węgrami. „Dziękujemy”, „Kochamy Was” – takie słowa w języku polskim można było usłyszeć podczas drogi na plac Muzealny, gdzie Viktor Orbán wygłaszał przemówienie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Popieram

Przyjechałam tu, by wyrazić moje  poparcie jako Polki dla narodu węgierskiego – mówi Beata Mroczek, terapeutka w średnim wieku. –  Żeby mieszkańcy tego małego lecz odważnego kraju odczuli, że jesteśmy z nimi. Uważam, że patriotyczna polityka Orbána może być wskazówką dla naszego narodu.

 

– To był mój sposób na pokazanie Węgrom, że jestem z nimi w ich zmianach politycznych – dodaje Andrzej Przybyszowski, emerytowany chirurg, który na uroczystościach był już po raz trzeci. –  Podziwiam jasność wyrażania celów w mowie premiera Węgier; konkretne odniesienie się do sytuacji brukselskiej i problemu emigrantów. Wzruszyło mnie, że aż w dwóch akapitach zwrócił się do narodu polskiego.

 

Najważniejsze święto

Tego dnia całe miasto rozkwitło węgierskimi flagami: niemal każdy uczestnik tradycyjnego marszu z placu Muzealnego na budapesztański zamek miał flagę  wpiętą w ubranie. Flagami – tradycyjnymi z materiału, i dziesiątkami małych flag, kolorowanych ręcznie na kartkach papieru były przystrojone miejskie pomniki. Flagi pobłyskiwały na sklepowych witrynach i przy ołtarzach w kościołach. Pomniejsze uroczystości odbywały w centralnych miejscach dzielnic, których w Budapeszcie jest dwadzieścia trzy.

 

To nasze najważniejsze święto, dzięki któremu zdobyliśmy niepodległość, także dzięki polskiej pomocy – mówił o powstaniu 1848, w którym brało udział co najmniej trzy tysiące Polaków, Pal Karoly, emerytowany inżynier chemik.

Atmosfera na pl. Muzealnym była niezwykle serdeczna. Przemówienie premiera spotkało się z żywiołowymi oklaskami. Była tez garstka przeciwników, którzy usiłowali zagłuszyć przemawiającego premiera. Bezskutecznie. Maszerujących w pochodzie witali okrzykami stojący na trasie mieszkańcy Budapesztu.

 

Mimo podniosłej atmosfery na twarzach Węgrów, w oczach wielu z nich było widać zmęczenie. W rozmowach wspominali o nadziei, jakie niosą ze sobą rządy Orbana, ale także o zmęczeniu trwającymi dziesiątki lat trudnymi warunkami w okresie komunizmu i postkomunistycznych przemian.

 

Dni Przyjaźni

Dzień wcześniej, wspólnym spotkaniem przedstawicieli stowarzyszeń polskich na Węgrzech, Polaków z kraju i Węgrów uczczono na jednym z głównych placów miasta dzień Przyjaźni-Polsko Węgierskiej. To pierwsza z licznych uroczystości, które zaplanowano w okolicach daty tego święta: 23 marca. Liczne wystawy, spotkania, występy zespołów, wykłady będą odbywać się z tej okazji w Budapeszcie i okolicach.

 

Przedstawiciele z Polski złożyli także kwiaty pod pomnikiem katyńskim.

 

Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej jest obchodzone także w Polsce już od dziesięciu lat. Cztery lata temu rozpoczął się masowy wyjazd w grupach zorganizowanych i indywidualnie Polaków na Węgry. Szacuje się, że w tym roku wzięło udział kilka tysięcy Polaków.

 

Dziękujemy, Polska! – wiwatowali Węgrzy.

 

 

 

Dorota Niedźwiecka

Fot. Dorota Niedźwiecka

{galeria}

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 465 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram