13 na 17 członków Rady Medycznej przy premierze Mateuszu Morawieckim złożyło rezygnacje. Rozpadu ciała doradczego wynika z braku odpowiedzi rządu na zalecenia ekspertów ds. walki z COVID-19.
Rezygnacje członków wpłynęły do premiera jednocześnie w piątek, na kilka minut przed godziną 14.00. Jak oznajmili członkowie Rady, decyzja zapadła z uwagi na „brak wpływu rekomendacji na realne działania” i „wyczerpanie się dotychczasowej współpracy”.
– Obserwowaliśmy narastającą tolerancję zachowań środowisk negujących zagrożenie COVID-19 i znaczenie szczepień w walce z pandemią, czego wyrazem były również wypowiedzi członków Rządu lub urzędników państwowych – napisano w oświadczeniu, pod którym podpisali się prof. Robert Flisiak, prof. Magdalena Marczyńska, prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, prof. Radosław Owczuk, prof. Iwona Paradowska, prof. Miłosz Parczewski, prof. Małgorzata Pawłowska, prof. Anna Piekarska, prof. Krzysztof Pyrć, prof. Krzysztof Simon, prof. Konstanty Szułdrzyński, prof. Krzysztof Tomasiewicz i prof. Jacek Wysocki.
Wesprzyj nas już teraz!
Za rezygnacją przemawiają przede wszystkim „rozbieżności między przesłankami naukowymi i medycznymi, a praktyką”. Jako przykład takiego działania wskazano bardzo ograniczone działania wobec fali jesiennej, a potem wobec zagrożenia wariantem Omikron.
W składzie rady pozostały więc cztery osoby, w tym prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera w kwestii covid-19. Ostatnio twierdził on, że urzędnicy publiczni negujący politykę rządu powinni stracić stanowiska. Wypowiedź miała miejsce w kontekście stanowiska małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, która opowiedziała się za dobrowolnością szczepień.
– Należy wprowadzić mechanizmy prawne, które w pewien sposób przymuszają do szczepienia ludzi, którzy nie chcą się szczepić lub nie mają takiej możliwości – mówił też szef rady w środowym wywiadzie.
Jak wyliczył przed niespełna rokiem na łamach tygodnika „Sieci” Maciej Pawlicki, Na 17 członków Rady Medycznej 12 było w stanie konfliktu interesów czyli pobierało pieniądze od producentów szczepionek.
Źródło: interia.pl
PR/RoM