Sąd apelacyjny w Paryżu potwierdził wyrok sądu pierwszej instancji skazujący byłą przewodniczącą Partii Chrześcijańsko Demokratycznej, Christine Boutin, na grzywnę za stwierdzenie, że „homoseksualność jest wstrętna”.
Christine Boutin została skazana 18 grudnia 2015 r. przez sąd cywilny w Paryżu za „pbliczną prowokację nienawiści i agresji”. Kobieta odwołała się od tego wyroku. Sąd apelacyjny potwierdził jednak decyzję o skazaniu byłej minister ds. mieszkalnictwa na zapłacenie odszkodowania w wysokości 2 tys. euro stowarzyszeniom „Mousse” i „Le Refuge”, które wniosły sprawę do sądu przeciw niej. Taką samą sumę ma zapłacić Boutin stowarzyszeniu Inter-LGBT.
Wesprzyj nas już teraz!
W wywiadzie opublikowanym w kwietniu 2014 r. w magazynie CHARLES Christine Boutin deklarowała: „nie sama osoba jest wstrętna, ale homoseksualność w ogóle. Grzech nigdy nie może być zaakceptowany, ale grzesznikowi zawsze się wybacza”.
Adwokat oskarżonej domagał się jej uniewinnienia wskazując, że jego klientka wyraziła tylko swoją, indywidualną opinię. – Wasza decyzja będzie mieć ogromne konsekwencje w kwestii wolności słowa. Jeżeli opowiecie się za oskarżeniami prokuratora, to znaczy, że trzeba będzie skonfiskować Biblię – twierdził obrońca Boutin.
Występując w sądzie, była minister tłumaczyła, że „wahała się czy odpowiedzieć na pytanie dziennikarza powołującego się na cytat ze Starego i Nowego Testamentu, doszła jednak do wniosku, że jest to okazja, by wyjaśnić jej poglądy”.
– Moja opinia wpisuje się w tradycję chrześcijańską. Jestem kobietą bezpośrednią, staram się żyć w zgodzie z moimi najgłębszymi przekonaniami, ale to wcale nie oznacza, że potępiam osoby homoseksualne – deklarowała Christine Boutin.
Sąd nie przyjął tych wyjaśnień i uznał ją winną.
FLC