Były ambasador Indii w Niemczech Gurjit Singh uważa, że Niemcy muszą zresetować relacje z Waszyngtonem. Nowy rząd kanclerza Olafa Scholza nie jest jednak zainteresowany pójściem na zbyt duże ustępstwa w stosunku do Ameryki.
Singh powołując się na sondaż Koerber Stiftung z czerwca 2021 r. w sprawie stosunku Niemców do polityki zagranicznej zauważył, że powinna nastąpić zmiana polityki ze względu na sympatie społeczeństwa. W ciągu roku spadło na przykład znaczenie Francji jako najważniejszego partnera Niemiec o blisko 20 proc., podczas gdy wzrosło znaczenie USA z 10 do 45 proc. Zdecydowana większość Niemców (trzy czwarte) uważa, że USA są gwarantem bezpieczeństwa Niemiec. Ponadto 64 proc. respondentów twierdzi, że Ameryka pomaga w promocji wolnego handlu, a 63 proc. wskazuje, że Waszyngton pomaga chronić demokrację i prawa człowieka.
Połowa pytanych mówiła o ważnej roli USA, jeśli chodzi o kontakty i politykę wobec Afganistanu czy Chin. Mimo, że Ameryka nie wydaje się być dobrym partnerem w realizacji „Zielonego Ładu” , niemieccy obywatele ( 67 proc. pytanych) uważają, że bliższe relacje z Ameryką są ważne. 19 proc. opowiada się za bliższymi stosunkami z Chinami, a 16 proc. za zacieśnieniem więzi z Rosją. Połowa społeczeństwa zauważają, że ani Chiny, ani Rosja nie stanowią aż takiego dużego zagrożenia dla Berlina. 25 proc. jest zdania, iż wcale nie zagrażają Niemcom.
Wesprzyj nas już teraz!
Singh uważa, że wziąwszy pod uwagę te dane, konieczne jest „odmłodzenie Sojuszu Transatlantyckiego”, ponieważ tego domagają się sami obywatele niemieccy. Wątpi jednak, by rząd dostosował swój program do oczekiwań społeczeństwa. Dla obecnej władzy priorytetem jest Europa i wzmocnienie UE. Berlin jest po prostu zainteresowany ściślejszą integracją polityki zagranicznej i obronnej z Brukselą. Olaf Scholz w Bundestagu deklarował, że „sukces Europy jest naszą najważniejszą troską narodową”. Stąd koncentracja na wzmacnianiu UE, która miałaby być w stanie konkurować w przyszłości w dziedzinie cyfryzacji i innowacji technologicznych z Chinami oraz USA.
Rząd kanclerza Scholza chce utrzymywać partnerstwo energetyczne z Rosją i partnerstwo handlowo-inwestycyjne z Chinami. Koalicjanci nie są zainteresowani – czego domagają się Amerykanie – zwiększaniem wydatków na obronę do 2 proc. PKB.
Indyjski ambasador radzi Berlinowi, by zresetował stosunki z USA
Źródło: eurasiareview.com / koerber-stiftung.de
AS