Były urzędnik Pentagonu administracji Reagana, Frank Gaffney odnosząc się do sytuacji na Ukrainie stwierdził w rozmowie z Radio America, że USA powinny zdecydowanie wypowiedzieć się po stronie protestujących na Majdanie. Tłumaczył, że Ukraińcy „mają poważne powody, by przeciwstawić się władzy”.
– Zrozumiała jest frustracja Ukraińców wynikająca z nieudolności rządzących, z polityki jaką realizują, a w szczególności, w jakim stopniu jest ona uzależniona od Rosji. Myślę, że narasta niepokój Ukraińców także z powodu stosowanych represji i korupcji władzy – przekonywał Gaffney.
Wesprzyj nas już teraz!
Były asystent Sekretarza Obrony w administracji Reagana stwierdził, że w obecnej sytuacji Stany Zjednoczone powinny zmienić podejście do sprawy ukraińskiej i zdecydowanie poprzeć protestujących. – W tym sporze nie ma miejsca na neutralność. Polityka USA powinna być wyraźna i odważna. Musimy poprzeć tych, którzy dążą do wolności od skorumpowanej i coraz bardziej represyjnej tyranii Janukowycza – stwierdził.
Gaffney przy okazji omawiania sytuacji na Ukrainie skrytykował nieudolną politykę resetu administracji Obamy względem Rosji. Jego zdaniem, polityka ta przynosi korzyści wyłącznie Putinowi. Uważa także, że „błędem strategicznym, a już na pewno moralnym” jest prowadzenie dialogu z represyjnymi reżimami.
Były urzędnik Pentagonu dodał, że kwestia ukraińska ma kluczowe znaczenie dla interesów bezpieczeństwa narodowego USA. Obawia się bowiem, że gdyby doszło do stłumienia protestów z pomocą lub bez pomocy fizycznej Rosjan, Ukraina posłuży Putinowi do odtworzenia starego Związku Sowieckiego. – On od kilku lat wykorzystuje swoją kleptokrację do odbudowania starych struktur władzy i relacji z poprzedniego systemu. Uczynił znaczne postępy na tej drodze, przywołując do porządku Gruzję – przekonywał Gaffney. Dodał, że jeśli na Ukrainie sprawy pójdą w złym kierunku, to będzie to miało znacznie dla całego wolnego świata, a nie tylko dla Ukraińców.
Źródło: WND.com AS