Amerykanie rozważają zaatakowanie pozycji Państwa Islamskiego (ISIS) w Syrii. Zdaniem gen. Martina Dempsey’a, przewodniczącego Joint Chiefs of Staff konieczny jest atak na Syrię. Tymczasem amerykańscy politycy prześcigają się przy tym w ostrych słowach pod adresem terrorystów. Były kandydat na prezydenta i weteran z Wietnamu, Republikanin John McCain określił ISIS mianem „raka”.
John Mc Cain, który w 2008 roku był kontrkandydatem Baracka Obamy w wyborach prezydenckich, stwierdził, że Państwo Islamskie to wróg, którego trzeba pokonać. – To rak, który rozsiał się na cały region i może rozprzestrzenić się także do Europy i Stanów Zjednoczonych Ameryki – powiedział w Arizonie. Wcześniej mianem „raka” określił terrorystów także lewicowy prezydent Barack Obama, przypominają Chelsea J. Carter i Azadeh Ansari na cnn.com.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei sekretarz obrony, gen. Martin Dempsey w rozmowie z CNN zwrócił uwagę na zabójczy mariaż ideologii i strategii wojskowej, który skłania się na działania terrorystów z Państwa Islamskiego. Jego zdaniem brutalność i zagrożenie jest tu bezprecedensowe. Amerykański polityk złożył też kondolencje rodzinie zabitego amerykańskiego dziennikarza James’a Foley’a. Terroryści opublikowali jego brutalną egzekucję jako ostrzeżenie dla Stanów Zjednoczonych.
W ostatnim czasie Amerykanie prowadzą dość intensywne działania zbrojne w rejonie konfliktu. Od 8 sierpnia wojska Stanów Zjednoczonych dokonały 90 uderzeń drogą powietrzną. Większość z nich miała na celu wsparcie Irakijczyków w pobliżu Mosul Dam – największego miasta w Iraku. Amerykańskie siły powietrzne współpracują z lądowymi siłami kurdyjskimi i irakijskimi. Jednak dotychczasowe działania okazują się niewystarczające w stosunku do potrzeb. W 2014 r. 1,2 mln Irakijczyków uciekło ze swoich miejsc zamieszkania. Trwa też rzeź chrześcijan i jazydów.
O wsparcie militarne błagają duchowni i wierni z okupowanych przez fanatycznych islamistów terenów. Do interwencji zbrojnej wezwał społeczność międzynarodową także papież Franciszek. Nasz portal wspiera podpisywanie petycji dotyczących wsparcia irackich chrześcijan przez polskie wojska. Petycja jest dostępna do podpisu na stronie protestuj.pl.
Źródło: cnn.com
Mjend