Mohammed Mursi został skazany na śmierć przed sąd w Kairze. Teraz – zgodnie z obowiązującym w Egipcie prawem – wyrokiem zajmie się Wielki Mufti Egiptu, Shawki Ibrahim Abdel-Karim Allam. Ma czas na ustosunkowanie się do wyroku do 2 czerwca. Przeciwko decyzji sądu protestuje zarówno Amnesty International jak i Hamas.
Mohammed Mursi stale podkreślał, że nie uznaje tego procesu. Miał nadzieję, że sąd wyższej instancji unieważni wyrok. Grupy zajmujące się obroną praw człowieka potępiły wyrok, Amnesty International określiła go mianem farsy. Skazanie Mursiego na śmierć to zdaniem tej organizacji przejaw pogardy dla praw człowieka. Przedstawiciele organizacji zwrócili uwagę, że od czerwca 2013 r. kara śmierci stała się ulubionym wyrokiem egipskich władz, a skazywani na nią byli głównie zwolennicy byłego prezydenta i Bractwa Muzułmańskiego Wyrok został potępiony także przez palestyński Hamas.
Wesprzyj nas już teraz!
To nie pierwszy przypadek skazania Mursiego. Przebywał on już w więzieniu przed przejęciem władzy. Ponadto pod koniec kwietnia Mursi został skazany na 20 lat więzienia za zabijanie i torturowanie osób demonstrujących przeciwko jego rządom.
Egipski sąd wydał także w ostatnich dniach wyrok w innej sprawie – dotyczącej szpiegostwa. Na śmierć skazano w nim 16 zwolenników Mursiego. Ten wyrok także wymaga potwierdzenia Wielkiego Muftiego. Skazani po odczytaniu wyroku śpiewali „Allah Akbar”.
Do zmian władzy w Egipcie dochodziło w ostatnich latach wyjątkowo często. Do 2011 r. władzę w kraju sprawował prezydent Mubarak, który następnie został obalony przez wojsko. Mursi przejął władzę w 2012 r. Przeciwko rządom związanego z Bractwem Muzułmańskim polityka protestowali Koptowie i zwolennicy świeckiego państwa. Ostatecznie, po zamieszkach, w lipcu 2013 r. armia usunęła go ze stanowiska i przejęła władzę.
Źródło: edition.cnn.com
mjend