8 czerwca 2022

Były szef PGNiG: 3 tys. zł za tonę węgla to zabójstwo. Jesteśmy krok od reglamentacji

(Fot. Pixabay)

Wątpię, czy manipulacja cenowa na rynku odniesie skutek. Stąd jest tylko krok do reglamentacji, która zawsze jest katastrofą: czy to dotyczy butów, łyżwiarstwa figurowego czy węgla. Reglamentacja jest końcem systemu wolnorynkowego” – mówił w RMF FM Piotr Woźniak, były minister gospodarki i były prezes PGNiG, komentując podwyżki cen surowców w Polsce.

W związku z podwyżkami cen węgla, rząd postanowił uruchomić dopłaty dla pośredników tego rodzaju formy ogrzewania. Choć, zdaniem Woźniaka „dobrze, że państwo reaguje” w postaci dopłat czy zamrażania cen, to dla wielu wciąż są to koszty „nie do przeskoczenia”.

3 tysiące złotych za tonę węgla, który służy do ogrzewania i jest w bardzo dużej części do gotowania posiłków, dla gospodarstw indywidualnych – to jest zabójstwo, to jest cena nie do przeskoczenia. To rzeczywiście będą uszczuplane dochody w innych miejscach. Czyli wydatki – podkreślił rozmówca Pawła Balinowskiego.

Wesprzyj nas już teraz!

Co więcej, wciąż brakuje szeregu regulacji związanych np. definicją ubóstwa energetycznego. W Wielkiej Brytanii czy Francji, kiedy w gospodarstwie domowym ponad 10 proc. budżetu przeznacza się na zapotrzebowanie grzewcze, takie gospodarstwo kwalifikowane jest jako podlegające różnego rodzajowi wsparciu. W Polsce wciąż brakuje podobnego prawa.

Jego zdaniem, gdyby przyjąć taką definicję, do wsparcia kwalifikowałoby się dzisiaj kilka milionów Polaków. Były minister przyznaje, że szybkie reagowanie na nagły wzrost cen jest potrzebny, jednak nie można opierać na regulacyjnych rozwiązaniach polityki gospodarczej.

Czy manipulacja cenowa na rynku odniesie skutek? To ja, szczerze mówiąc, wątpię (…) Stąd jest tylko krok do reglamentacji, która zawsze jest katastrofą. Zawsze: czy to dotyczy butów czy to dotyczy łyżwiarstwa figurowego czy węgla. Tak samo kończy się katastrofą. Reglamentacja jest końcem systemu wolnorynkowego. To jest może mniejsze zmartwienie, nie wszystkim to przemawia do wyobraźni. Natomiast to jest koniec normalnego rynku – podkreślił.

Woźniak przekune, że Polska dysponuje wystarczającymi zasobami węgla by pokryć zapotrzebowanie wewnętrzne. – Zasobów węgla energetycznego przyzwoitej jakości mamy w złożach 3,6 mld ton przy produkcji rocznej rzędu 50 mln ton – mówił. Jego zdaniem na przeszkodzie w wydobyciu może stanąć rozporządzenie Rady Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które nakazuje zamknięcie od 1 stycznia 2024 r. wszystkich stacji odmetanowania, co spowoduje, że „żaden kierownik, żaden szef kopalni nie pośle ludzi na dół” ze względów bezpieczeństwa.

– Moment zamknięcia stacji odmetanowania oznacza, że górnośląskie zagłębie węglowe staje – przekonywał były minister gospodarki.

Źródło: rmf24.pl
PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(15)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 566 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram