W mediach przyznaje, że bywa nazywany „terminatorem”. Prof. Dębski w programie TVP Info krzyczał „moje sumienie jest dla mnie!”. i twierdził, że prof. Chazan nie ma sumienia. O powiązaniach Dębskiego z firmami farmaceutycznymi piszą obrońcy życia ze Fundacji Pro-Prawo do życia.
„Prof. Romuald Dębski zaangażowany był w promocję Dnia Antykoncepcji, wydarzenia medialnego powołanego do życia na koszt firmy produkującej antykoncepcję Bayer HealthCare. W 2010 r. był on członkiem kapituły, która na 50-lecie pigułki antykoncepcyjnej przyznała nagrody za promowanie edukacji seksualnej i nowoczesnej antykoncepcji. Nagrodzono wtedy organizację Ponton, podległą Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, organizację wspieraną finansowo przez lobby aborcyjne i antykoncepcyjne. W składzie tej kapituły był również Piotr Święcicki z firmy Bayer Schering Pharma oraz dr Południewski, który wcześniej zaatakował prof. Chazana” – piszą obrońcy życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Fundacja przypomina, że prof. Dębski działa również w Polskim Towarzystwie Ginekologicznym (PTG), które także promuje Dzień Antykoncepcji. PTG otrzymało w 2011 r. grant w wysokości 450 tys. zł. od firmy Merck (MSD). PTG było zaangażowane także w kampanię tzw. świadomego rodzicielstwa innej firmy farmaceutycznej: Gedeon Richter.
Jak czytamy na stronie Fundacji „przy okazji publikacji stanowiska zespołu ekspertów PTG na temat zastosowania pewnego leku (2009 r.), podano, że prof. Dębski oświadczył, iż współpracował w badaniach lub grantach edukacyjnych z 15 firmami medycznymi. Profesor wymienił: Adamed, Bayer Schering, Boehringer Ingelheim, Eli Lilly, Gedeon Richter, Janssen-Cilag, Novartis, Novo Nordisk, Organon Schering-Plough, Pfizer, Polpharma, Servier, Solvay, Wyeth, Zentiva. Wśród nich było co najmniej kilku znanych producentów antykoncepcji, np. Bayer Schering, Gedeon Richter czy Pfizer”.
„Firma Organon, która znalazła się na tym wykazie, jest za to kluczowym graczem na rynku środków farmaceutycznych używanych w tzw. terapiach rozrodu, stosowanych w klinikach in-vitro. W 2008 r. prof. Dębski podpisał list otwarty do premiera popierający in-vitro. Jak wiadomo, in-vitro jest obecnie dotowane z pieniędzy podatników” – czytamy na stopaborcji.pl.
Źródło: stopaborcji.pl
luk