Nienawiść, pogarda, przemoc – tymi słowami można skomentować skandaliczny i szokujący film, jaki został zarejestrowany na piątkowym proteście „Marszu Kobiet”.
W piątek w Warszawie zebrał się tłum zwolenników lewicy. Wśród licznych wulgaryzmów domagali się w Polsce usankcjonowania bezprawia w postaci zgody na mordowanie dzieci nienarodzonych.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wszystkich zapraszamy, wszystkich prosimy i wzywamy, żeby wyszli, zmobilizowali się i żeby tym razem iść tak, żeby zostawiać ślady. Wyrażajcie gniew, tak jak uważacie – wzywała w środę Marta Lempart, która kieruje tak zwanym Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. Wielu krytyków podkreśla, że jego nazwa jest wyjątkowo kłamliwa, ponieważ normalne kobiety nie chcą mordować dzieci. By publicznie popierać dzieciobójstwo trzeba najpierw odrzucić samą istotę kobiecości.
Zgodnie z apelem inicjatorki rozruchów, zgromadzeni na ulicach Warszawy ludzie dewastowali plakaty oraz podświetlane tablice. Tłum nie mógł znieść widoku dziecka wpisanego w motyw serca.
Kamera TVP Info uchwyciła moment, w którym protestujący zniszczyli baner reklamowy przy przystanku. W środku znajdował się plakat środowisk pro-life. Nie był to jednak jedyny tego typu incydent. Do internetu przedostało się kolejne szokujące naganie. Na filmie widać, jak wandale ze Strajku Kobiet atakują baner pro life. Agresywni mężczyźni najpierw uderzali go pałkami, a następni rzucali w niego kamieniami.
„Cały Strajk kobiet w jedenastosekundowym filmiku” – stwierdził Rafał Ziemkiewicz, publicysta „Do Rzeczy”.
Cały „Strajk kobiet” w jedenastosekundowym filmiku https://t.co/KsgjYmLeFc
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) January 30, 2021
Źródło: DoRzeczy.pl, Twitter
TK