Polski Caritas pomoże 350 syryjskim uchodźcom w Jordanii. W pomoc dla Syryjczyków zaangażowały się katolickie organizacje charytatywne z całego świata. Mimo tego potrzeby są nadal wielkie a sytuacja jest tragiczna.
Caritas Polska zapewni pomoc humanitarną 350 uchodźcom. Dodatkowo przygotuje specjalne zajęcia wyrównawcze z angielskiego, matematyki i arabskiego dla 200 dzieci, które po ucieczce z kraju przerwały edukację. 150 dorosłych przejdzie szkolenia zawodowe z gotowania lub szycia. Wartość planowanej pomocy sięga 742 tysięcy złotych.
Akcję pomocy uchodźcom od początku konfliktu prowadzi Caritas Syrii, Libanu i Jordanii. W swych staraniach przedstawiciele organizacji skupiają się na zapewnieniu Syryjczykom odpowiednich warunków mieszkaniowych i pomocy dla dzieci i niemowląt oraz chorych. Regularnie dostarczane są najpotrzebniejsze przedmioty: żywność, leki, koce i paliwo służące ogrzewaniu obozów. Dodatkowo organizacje te zapewniają podstawową opiekę medyczną i terapeutyczną.
Wesprzyj nas już teraz!
Stan zdrowotny uchodźców jest zły dlatego Caritas Libanu zorganizowało mobilne kliniki. Do najczęstszych problemów należą ciężkie biegunki wywoływane bakteryjnymi skażeniami wody, infekcje dróg oddechowych, wszawica i grzybice. – Oni (uchodźcy -przyp. red.) potrzebują naszej pomocy, nikt się nimi nie opiekuje. Chciałbym pomóc każdemu, bez względu na wyznawaną religię. Musimy pomagać, jak tylko możemy. Każda osoba, która czyni dobro, zostanie zapamiętana. To właśnie pozostanie po naszej śmierci – tłumaczy Simon Kolanjian, lekarz zaangażowany w pomoc medyczną.
Caritas w Syrii (Commission Commune de Bienfaisance) mimo wyjątkowo ciężkich warunków prowadzi blisko 40 projektów. Ich działania skupiają się na dostarczaniu pomocy mieszkańcom Damaszku, Aleppo i Hassaké. W ciągu ostatnich lat organizacja dodatkowo świadczyła pomoc uchodźcom z Iraku. Caritas w Jordanii niedawno zatrudniał tylko 39 osób, pomoc świadczyło ok. 500 wolontariuszy. W ciągu ostatnich 12 miesięcy potrzeby wzrosły dramatycznie a przed chrześcijańskimi organizacjami charytatywnymi stanęły szczególnie trudne zadanie, w tym m. in dostarczania żywności i leków do wiosek odciętych od świata przez działania wojenne.
W niedawnym wywiadzie patriarcha syryjskiego Kościoła katolickiego w Bejrucie, Ignacy Efrem Joseph III, gorzko stwierdził, że Unia Europejska nie jest zainteresowana pomocą. – Dla wielu rządów jest to tylko kwestia interesów gospodarczych. Oni nie troszczą się o los chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Inaczej byliby zwolennikami równości wobec prawa i przestrzegania praw człowieka dla wszystkich, także w tych krajach, w których tzw. Arabska Wiosna nie nastąpiła. Ponad rok temu powiedziałem, że spowoduje ona chaos i wojny domowe. To nie jest kwestia zajmowania stanowiska za czy przeciw Assadowi lub innemu dyktatorowi w regionie. To kwestia równych praw dla wszystkich. To kwestia prymatu praw człowieka, a nie prymatu jednej religii. Fundamentalny Islam nie chce dialogu na równych warunkach w dłuższej perspektywie – stwierdził patriarcha.
Źródło: .pkwp.org / caritas.org / blog.caritas.org
mat
