28 czerwca 2022

CBOS: wyraźny spadek w statystykach praktyk religijnych po tak zwanej pandemii

(Fot. Pixabay)

Pandemia koronawirusa niewątpliwie odcisnęła piętno na religijności Polaków – zauważa Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Odsetek Polaków chodzących do kościoła w każdą niedzielę poważnie stopniał: z 46 procent przed tak zwaną pandemią do 37 procent obecnie – wynika z najnowszych badań. Zaobserwowano też odpływ z Kościoła osób, które wcześniej praktykowały regularnie i wzrost odsetka badanych deklarujących, że nigdy nie chodzą do kościoła.

 

Udział osób praktykujących częściej niż raz w tygodniu lub codziennie pozostawał bez zmian w latach 2020–2022.

Wesprzyj nas już teraz!

CBOS zwraca uwagę, że początkowy lockdown i związany z nim niepokój, niepewność dotycząca przyszłości oraz obawa o zdrowie i życie własne, a także najbliższych spowodowały pewien wzrost zaangażowania religijnego Polaków. Jednak jeszcze w tym samym, pierwszym roku pandemii odnotowano spadek częstości udziału w Mszach i nabożeństwach wśród osób, które przed pojawieniem się koronawirusa chodziły do kościoła rzadziej niż co niedzielę.

Według deklaracji badanych prawie co trzeci Polak (32 proc.) bierze udział w Mszy, nabożeństwie lub spotkaniu religijnym raz w tygodniu, czując taką wewnętrzną potrzebę. Pięć na sto osób robi to jeszcze częściej – 1 proc. codziennie, a 4 proc. częściej niż raz w tygodniu, ale nie codziennie.

W sumie 37 procent dorosłych mieszkańców Polski praktykuje co niedzielę lub częściej, z powodu osobistej chęci. Warto przypomnieć, że w maju 2020 roku, niedługo po wybuchu pandemii, 40 procent badanych deklarowało, że brakuje im modlitwy wspólnotowej w kościele. – Można przypuszczać, że były to osoby przywiązane emocjonalnie do Mszy (w budynku kościoła, a nie tylko online), które po pandemii wróciły do coniedzielnych lub nawet częstszych praktyk – analizuje CBOS.

W 2020 roku udział osób praktykujących z wewnętrznej potrzeby co najmniej raz w tygodniu wynosił 46 proc. i był bardzo zbliżony do wyniku z 2018 roku (49 proc.). – O ile więc przed pandemią sytuacja była w miarę stabilna, o tyle dwa lata dyspensy – nakładanej i znoszonej w różnych falach pandemii przez biskupów – spowodowały, że odsetek Polaków chodzących do kościoła w każdą niedzielę poważnie stopniał (o 9 punktów procentowych, z 46 do 37 proc.) – czytamy w raporcie.

Udział osób praktykujących częściej niż raz w tygodniu lub codziennie pozostawał bez zmian w latach 2020–2022. Również odsetek Polaków praktykujących mniej więcej raz w miesiącu lub tylko w Święta utrzymuje się na podobnym poziomie jako przed pandemią i wynosi odpowiednio 18 proc. i 13 proc.

Zwiększył się w ostatnich dwóch latach udział osób, które deklarują, że chodzą do kościoła rzadziej niż w Boże Narodzenie i/lub Wielkanoc – z 11 proc. przed pandemią do 15 proc. obecnie. Dokładnie taka sama zmiana (z 11 do 15 proc.) dokonała się w przypadku odpowiedzi „nigdy”, a więc osób, które zaprzestały definitywnie udziału w Mszach, nabożeństwach i spotkaniach religijnych.

CBOS zapytało też o stosunek do Kościoła instytucjonalnego. Respondenci wybierali jedno z przedstawionych stwierdzeń – to, które uznali za im najbliższe. Ich odpowiedzi rozkładają się dość równomiernie. Największa grupa, 27 procent osób uważa, że Kościół jest wspólnotą, w której ich wiara się spełnia. Prawie tyle samo dorosłych Polaków (26 proc.) postrzega Kościół przez pryzmat księży i biskupów, którzy tym, co mówią i robią, zniechęcają ich do siebie. Jednej piątej badanych najbliższe jest stwierdzenie, że Kościół to parafia, w której dobrze się czują, taki sam odsetek (również 20 proc.) identyfikuje się ze stwierdzeniem, że Kościół jest niedostosowany do dzisiejszych czasów i dlatego nie przyciąga ich do siebie. Prawie 7 proc. ankietowanych odmówiło odpowiedzi na to pytanie. Podsumowując: dla prawie połowy Polaków (47 proc.) Kościół jest miejscem, w którym się odnajdują, a dla niewiele mniejszej grupy (46 proc.) jest instytucją odległą.

W sondażu zapytano również o to, kim dla badanych jest Bóg. Każdy respondent mógł wybrać jedno, najlepsze, jego zdaniem, określenie lub dodać własne. Nieco ponad dwie piąte Polaków (44 proc.) uważa, że Bóg jest w ich życiu Osobą, która ma konkretny wpływ na to, co się dzieje.

Jedna czwarta badanych postrzega Boga jako ważną Osobę, która nie wpływa jednak na ich życie. Następna w kolejności odpowiedź, wskazana przez 13 proc. badanych, głosi, że Bóg na ich życie nie wpływa, ale jest ważny dla ich bliskich. Co dwunasta osoba (8 proc.) wybiera stwierdzenie, że Bóg jest kimś raczej odległym, a 1,5 proc.badanych zdecydowało się powiedzieć wprost, że Bóg, ich zdaniem, nie istnieje, nie wierzą w Boga.

Jeszcze mniejsze grupy Polaków deklarują, że niepotrzebnie zaufały Bogu (0,8 proc.) lub inaczej określają Jego rolę w swoim życiu (0,6 proc.). Warto dodać, że łącznie 8 proc. badanych zdecydowało się nie odpowiedzieć na to pytanie lub wskazać odpowiedź „trudno powiedzieć”.

Ostatnie pytanie, jakie zadało CBOS dotyczyło autocharakterystyki wiary. W maju 2022 roku nadal największa grupa Polaków (58 proc.) najbardziej identyfikowała się ze stwierdzeniem, że wynieśli wiarę z domu i podtrzymują przekazaną im tradycję.

Odsetek osób, które podporządkowały wierze resztę swojego życia, oscyluje wokół 4 proc. i jest zbliżony do odsetka osób praktykujących częściej niż co niedzielę i postrzeganych przez innych jako głęboko wierzące.

Podsumowując badanie dotyczące praktyk religijnych po pandemii CBOS sugeruje, że na osłabienie praktyk religijnych części osób wpływ miały m.in. wydarzenia, które wyszły na jaw w trakcie pandemii, np. skandale z udziałem duchownych.

Jednocześnie długotrwałe ograniczenie możliwości udziału w Mszach, spowodowane koronawirusem, wśród osób, które przed pandemią chodziły do kościoła ze względów kulturowych, dla zachowania zwyczajów przekazanych przez rodziców, spowodowało u części z nich zmianę nawyku – zaprzestanie praktyk. Do kościoła po pandemii wrócili przede wszystkim ci, którzy mieli z nim więź silniejszą niż sama tradycja – puentuje CBOS.

Badanie przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL.

 

Źródło: KAI

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(19)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram