CDU/CSU, która przygotowuje się do przejęcia w Niemczech władzy, chce wprowadzić pobór powszechny. Według planów partii objęci poborem będą wszyscy Niemcy, ale wezwani do faktycznej realizacji mają zostać ci, którzy są do tego zdolni i wykazują gotowość do służby.
Niemcy po ataku Rosji na Ukrainę zaczęli debatować o przywróceniu poboru. Debaty powoli przekuwają się w nową rzeczywistość. Konkretny projekt powrotu do poboru przygotował minister obrony z SPD, Boris Pistorius. Przez media został nazwany jednak mini-poborem, ze względu na jego poważne ograniczenia. Pistorius dążył do innego modelu, ale zablokował to kanclerz Olaf Scholz.
CDU/CSU ogłosiła teraz, że nie poprzez tzw. mini-poboru Pistoriusa. Partia chce już wkrótce wprowadzić w Niemczech inny, bardziej gruntowny model.
Wesprzyj nas już teraz!
Chadecja zapowiada, że po wygraniu wyborów oprze się na rozwiązaniach skandynawskich. Jak powiedział Johann Wadephul, wiceszef frakcji CDU w Bundestagu, objęci poborem mają być wszyscy młodzi Niemcy, przy czym faktycznie powołani do służby w wojsku zostaną ci, którzy są do tego zdolni i wykazują gotowość.
Wadephul wskazał na zagrożenie dla Niemiec ze strony Rosji i niedobory kadrowe w Bundeswehrze.
CDU/CSU prawdopodobnie utworzy nowy rząd już za kilka miesięcy, wprowadzenie tego rodzaju „skandynawskiego” poboru powszechnego w Niemczech nie jest zatem szczególnie odległą perspektywą.
W Polsce dyskusja o przywróceniu poboru zdaje się tkwić w martwym punkcie, chociaż to nasz kraj jest w o wiele większej mierze narażony na ryzyko konfliktu z Federacją Rosyjską, niż dalece bardziej oddalone od jej granic Niemcy.
Źródła: welt.de, Pch24.pl
Pach