Od trzech dni Chorwacja stała się kolejnym członkiem strefy Euro. Choć od zmiany waluty minęło zaledwie kilka dni, to w nadadriatyckim państwie nastroje zdążyły ulec znacznemu pogorszeniu. Mieszkańcy muszą bowiem zmierzyć się z drastycznym wzrostem cen.
Jak donosi portal tysol.pl, trzeci dzień członkostwa Chorwacji w strefie euro przyniósł powszechną furię z powodu podwyżek cen. Rząd uważa, że winę ponoszą krajowi przedsiębiorcy, uprawiający „perfidny wyzysk i nieuczciwe spekulanctwo”. Wbrew obietnicom władz ceny po odrzuceniu własnej waluty nie utrzymały się na tym samym poziomie.
– Sieci handlowe podnosiły ceny co miesiąc, a teraz, po przyjęciu euro, znowu podnoszą ceny i próbują oszukiwać obywateli – stwierdził minister gospodarki, który pilnie wezwał sieci handlowe do spotkania.
Jak relacjonował publicysta tygodnika „Sieci” Goran Andrijanić największe wzrosty cenowe dotyczą dóbr podstawowych – w tym żywności i artykułów codziennego użytku.
Źródło: tysol.pl
FA