Rosyjski prezydent postawił w stan pełnej gotowości wojska tworzące Centralny Okręg Wojskowy. Wcześniej Władimir Putin rozmawiał z Waszyngtonem i Ankarą o wspólnej walce z Państwem Islamskim. Jak podkreślił, za kryzys na Bliskim Wschodzie i falę imigrantów odpowiada polityka Stanów Zjednoczonych .
W Centralnym Okręgu Wojskowym – obejmującym Zachodnią Syberię, Ural i Powołże – rosyjskie władze przeprowadziły niezapowiedziany sprawdzian gotowości. Siły przyporządkowane do tego okręgu, a także wybrane jednostki sąsiadujących, przeszły w stan pełnej gotowości bojowej.
Wesprzyj nas już teraz!
Rosjanie chcą sprawdzić sprawność czasową wojska, a następnie wyprowadzić je na poligony. Jak stwierdził minister obrony Federacji Rosyjskiej, Siergiej Szojgu, to szczególny sprawdzian dla jednostek powietrzno-desantowych. Moskwa chce sprawdzić możliwości przerzutu na duże odległości. Specjalną kontrolę pod kątem funkcjonowania w stanie wojny rozpoczęto także w wybranych segmentach administracji.
Poprzednio Władimir Putin ujawnił, że prowadził rozmowy z Waszyngtonem, Ankarą i krajami arabskimi w sprawie sojuszu przeciwko Państwu Islamskiemu. Jak ocenił, amerykańskie naloty na pozycje dżihadystów nie są skuteczne. A odpowiedzialność za destabilizację Bliskiego Wschodu i falę uchodźców ponosi amerykańska polityka w tym regionie – podkreślił. Nie zwracając uwagi na realia społeczne, historyczne i polityczne Amerykanie chcieli narzucić własne standardy krajom muzułmańskim.
źródło: telewizjarepublika.pl, interia.pl
mat