Urzędnicy Białego Domu współpracowali z serwisem YouTube w sprawie cenzurowania treści dotyczących aborcji. Wynika tak z ustaleń specjalnej komisji Izby Reprezentantów w USA.
W USA trwa sprawdzanie, w jak wielkim stopniu cenzurowano treści podczas pandemii Covid-19. Chodzi o współpracę urzędników federalnych z właścicielami social mediów.
Przy tej okazji wychodzą na jaw informacje dotyczące cenzury również w innych obszarach.
Wesprzyj nas już teraz!
Komisje parlamentarne stwierdziły na przykład, że administracja Bidena mogła próbować cenzurować wypowiedzi na inne tematy niż tylko koronawirus, takie jak klimat, aborcja i inflacja.
Na przykład 17 marca 2022 r. Tim Wu, specjalny asystent prezydenta ds. technologii i konkurencji, zwrócił się do Google z prośbą o spotkanie w celu omówienia „rosyjskiej misinformacji/dezinformacji”, a także „konkurencji linii lotniczych”. 16 czerwca 2022 r. zespół Google ds. polityki publicznej wysłał e-mail do personelu Białego Domu, w którym poinformował ich o „działaniach YouTube w zakresie misinformacji klimatycznej”.
Z kolei 14 lipca 2022 r. personel YouTube ds. rządowych skontaktował się z personelem Białego Domu, oferując im informacje na temat „aktualizacji związanych z rozwiązywaniem problemów w zakresie misinformacji dot. zdrowia reprodukcyjnego na YouTube”, na co pracownicy Białego Domu odpowiedzieli, że są „szczególnie zainteresowani aborcją”.
Może z tego wynikać, że przyjęto regulacje cenzurujące prawdę o ludobójstwie dzieci nienarodzonych.
Źródło: PCh24.pl
Pach