Ilustracja znajdująca się na okładce francuskiego czasopisma „Charlie Hebdo” przedstawia Boga z przewieszonym przez ramię karabinkiem kałasznikowa, krwią na rękach i podpisem: „Zamachowiec nadal na wolności”. Jest to wydanie specjalne, przygotowane na rocznicę słynnego zamachu na redakcję, którego dokonali muzułmanie. Tym bardziej dziwne, że przedstawienie Boga zawiera typowe dla chrześcijaństwa atrybuty, jak chociażby trójkąt z okiem nad głową, symbolizujący Trójcę Świętą i Bożą Opatrzność.
Nie chcąc powielać bluźnierczej ilustracji nie zamieszczamy jej przy treści artykułu.
Wesprzyj nas już teraz!
Według mediów w numerze specjalnym czasopisma „Charlie Hebdo” mają znaleźć się m.in. rysunki zamordowanych rok temu „artystów” oraz zewnętrznych współpracowników redakcji. Przewidywany nakład wynosi milion egzemplarzy. Czasopismo ukaże się w środę – uroczystość Objawienia Pańskiego. Rozprowadzane będzie także poza granicami Francji, a zatem niewykluczone, że dostępne będzie również w Polsce.
Rocznicowe wydanie upamiętnia zamach z 7 stycznia 2015 roku, gdy dwóch muzułmanów dokonało ataku na redakcję ateistycznego czasopisma, mordując dwanaście osób. Islamiści chcieli w ten sposób „pomścić Mahometa”, którego „artyści” często parodiowali. Jednak islam nie był głównym przedmiotem kpin ze strony ateistów. Szczególnie zatrważająca była jedna z ilustracji przedstawiająca Osoby Boskie podczas stosunku seksualnego.
Atak na „Charlie Hebdo” był początkiem serii zamachów w Paryżu. Ostatecznie w ciągu trzech dni islamiści zabili łącznie siedemnaście osób.
Więcej artykułów na PCh24.pl o bluźnierczym czasopismie:
Piotr Doerre, Między obleśnym ateizmem a zbrodniarzami z pustyni
Krystian Kratiuk, „Charlie Hebdo” w Polsce – antykatolicka prowokacja
Monika G. Bartoszewicz, Sekularyzm, czyli jak zamienić wino w ocet
Krystian Kratiuk, „Charlie Hebdo” – obrzydliwość nad obrzydliwościami. Wolność prasy trzeba ograniczyć
Charlie Hebdo ogłasza – wizerunek Mahometa nie będzie wyszydzany. Ale prawdziwy Bóg – i owszem
KRaj