We wtorek sąd w Bochni (woj. małopolskie) rozpatrzy odwołanie pary homoseksualistów od decyzji kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Bochni, który odmówił im zgody na zawarcie „tęczowego małżeństwa”.
O sprawie donosi „Gazeta Wyborcza”. Mężczyźni złożyli w Urzędzie Stanu Cywilnego oświadczenie, że chcą zawrzeć związek i nie ma po temu prawnych przeszkód, ponieważ są pełnoletni, nieubezwłasnowolnieni i stanu wolnego. Kierownik bocheńskiego USC odmówił im przyjęcia takiego oświadczenia, argumentując, że zgodnie z Kodeksem rodzinnym małżeństwo to związek dwóch osób różnej płci.
Wesprzyj nas już teraz!
Adwokaci reprezentujący pederastów złożyli odwołanie do sądu powszechnego, sprawę rozpatrywał będzie wydział rodzinny. Jak informuje „Wyborcza” powołują się oni na niedawne orzeczenie Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Oliari i inni przeciwko państwu włoskiemu, w którym Trybunał nakazał Włochom legalizację takich związków.
– U nas jest podobna sytuacja, jaka była we Włoszech. Skoro tak, to państwo ma margines swobody, by tę kwestię uporządkować, dostrzec związki jednopłciowe i wybrać ewentualną formę ich legalizacji – argumentuje adwokat.
Od negatywnego wyroku homoseksualistom będzie przysługiwało prawo odwołania się do sądu okręgowego. Adwokaci nie wykluczają również wniesienia skargi do Trybunału Konstytucyjnego, a następnie do Trybunału w Strasburgu.
Źródło: krakow.wyborcza.pl
luk