Władze Cook, drugiego co do wielkości powiatu USA, rozważają wprowadzenie podatku od broni i amunicji. To kolejny już pomysł na zapobieżenie coraz bardziej brutalnym walkom gangów na ulicach Chicago, leżącego w granicach powiatu, w których nierzadko giną zwykli przechodnie. Dochód z podatku miałby m.in. zasilić fundusz przeznaczony na opiekę zdrowotną dla ofiar postrzałów.
Pomysł jest autorstwa przewodniczącej rady powiatu Toni Preckwinkle. Wysokość nowej daniny miałaby wynosić 5 centów od każdego egzemplarza amunicji i 25 dolarów od każdej sztuki broni sprzedanej na terenie powiatu Cook. Według jej obliczeń mogłoby to przynieść rocznie milion dolarów dochodu do budżetu. Część z tych pieniędzy miałaby posłużyć na opłacenie opieki zdrowotnej ofiar postrzałów.
Wesprzyj nas już teraz!
Byłyby oczywiście wyjątki, np. dla policjantów (problem w tym, że jak to zwykle bywa gangi mają swoich zaufanych ludzi w policji, żeby nie powiedzieć, że część policjantów po prostu do takich gangów należy). Obowiązywałby natomiast 40 licencjonowanych sprzedawców broni na terenie Cook. Swoje przekonanie o sensowności tego pomysłu pani Preckwinkle opiera na tym, że do niedawna 1/3 broni, konfiskowanej przez policję po strzelaninach, pochodziła z legalnych źródeł.
Podobny pomysł pojawił się jakiś czas temu w Springfield, ale nawet nad nim nie głosowano. Cook byłby więc pierwszym powiatem w kraju, w którym obowiązywałyby takie przepisy. Oczywiście o ile propozycja przejdzie w głosowaniu. Zapewne nie będzie to proste, gdyż pomysł jest krytykowany przez zwolenników posiadania broni. Zdaniem Richarda Pearsona z Illinois State Rifle Association może to doprowadzić do sytuacji, w której biznes zacznie uciekać do sąsiednich powiatów i stanów.
Pomysłu raczej nie porze część lokalnych polityków. Ich zdaniem wątpliwe jest to, aby dochody wyniosły milion dolarów w przypadku, gdy sklepy zaczną tracić klientów. Do tego powiat słono może kosztować obrona w sądzie, a koszty mogą znacznie przewyższyć dochody z podatku. I co najważniejsze, zdaniem przeciwników pomysłu, skuteczność tego rozwiązania w walce z gangami jest mocno wątpliwa.
Iwona Sztąberek
Źródło: www.informacjeusa.com