Były premier Mateusz Morawiecki wezwał do wsparcia protestujących rolników. Według niego włączenie przejść granicznych do infrastruktury krytycznej ma na celu wysłanie na protestujących „policji z pałami”.
Premier Donald Tusk zapowiedział w czwartek, że dla zapewniania 100 proc. gwarancji, że pomoc wojskowa i humanitarna będą docierały bez opóźnień na Ukrainę, na listę infrastruktury krytycznej wpisane zostaną przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych. Oznacza to możliwość siłowego udrożnienia przejść granicznych, blokowanych przez protestujących rolników.
Zdaniem byłego premiera taki ruch oznacza, że „protestujący nie będą mogli sprawdzać, co wjeżdża z Ukrainy, nie będą mogli tam protestować (…) że wyśle się na nich policję, że rządzący chcą wysłać na nich policję z pałami i zniszczyć ten demokratyczny protest”. Podkreślił, że prawo do protestu jest „podstawowym prawem demokratycznym”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wszyscy powinniśmy być dzisiaj z rolnikami, wszyscy powinniśmy wczuć się w ich problemy” – zaznaczył b. premier podczas internetowego czatu na jednym z portali społecznościowych. „Nie dajcie się nabrać, nie dajcie się podzielić, walczmy razem o prawa nas wszystkich” – zaapelował Morawiecki. „Jesteśmy z polskimi rolnikami, nie odpuśćmy ich nigdy, oni żywią i bronią. I tym razem właśnie bronią naszego prawa do polskiego rolnictwa” – podkreślił.
PAP / oprac. PR