W niewielkiej miejscowości Angol w środkowym Chile, katolicki ksiądz został napadnięty przez mężczyznę z nożem w ręku. Do zdarzenia doszło, gdy kapłan udawał się do zakrystii.
34-letni napastnik, Cesada Luis Andres Carrasco ciężko ranił księdza Sergio Villalobosę w ręce i twarz. W czasie napadu kilkakrotnie wykrzyknął „Niech żyje Państwo Islamskie!”. Policja i śledczy nie mieli wątpliwości, że bandyta chciał zabić duchownego z chilijskiej parafii Św. Bonawentury. Na szczęście ksiądz wykazał się dobrą sprawnością fizyczną, która pozwoliła mu uniknąć śmiertelnego ciosu. duchowny wybiegł błyskawicznie z kościoła i na oczach przerażonych wiernych uciekł.
Wesprzyj nas już teraz!
Napastnika natomiast udało się schwytać nazajutrz. Okazało się, że był on wcześniej notowany w policyjnych kartotekach.
Ksiądz trafił do szpitala, napastnik natomiast nie może liczyć na łagodny wymiar kary.
Popierający dżihadystów z Państwa Islamskiego Chilijczycy, to problem całkowicie nowy i, jak dotąd, marginalny. Światowe media informowały o Chilijczyku z norweskimi korzeniami, walczącym o boku bandytów z Państwa Islamskiego.
Źródło www.sedmitza.ru
ChS