Szesnastoletnia dziewczyna kupiła pigułkę aborcyjną przez Internet. Po dokonaniu aborcji resztki poronionych szczątków dziecka schowała w pralce.
Okrutne zabicie nienarodzonego dziecka miało miejsce w chilijskim mieście Victoria w regionie Araucani. Zbrodnię tę odkryto po przewiezieniu dziewczyny z krwotokiem do szpitala. Według policji do aborcji doszło 2 sierpnia po zażyciu misoprostolu. Miejscowy sędzia Aldo Osorio wydał nakazu przeszukania mieszkania aborcjonistki. Policja znalazła w nim ukryte w pralce resztki ciała zabitego 20-centymetrowego płodu, zapakowane w dwie plastikowe torebki.
Wesprzyj nas już teraz!
W Chile od 1989 r. obowiązuje całkowity zakaz aborcji. Wielokrotnie w kraju tym usiłowano zrównać odpowiedzialność karną aborcjonistki z morderstwem czy dzieciobójstwem – bez skutku.
FLC