Chiny poprzez sieć organizacji pozarządowych operujących na terenie USA chcą narzucać swój system sprawiedliwości w Stanach Zjednoczonych. Organizacje są powiązane z agencją wywiadowczą Komunistycznej Partii Chin (KPCh) – tak wynika z dochodzenia przeprowadzonego przez Daily Caller News Foundation.
Chodzi o ponad dwanaście organizacji non-profit, zlokalizowanych w Kalifornii, w aglomeracji Waszyngtonu, na Hawajach i w Nowym Jorku. Przedstawiciele tych organizacji nie tylko dzielą się informacjami z chińskimi funkcjonariuszami organów ścigania, ale niektóre z nich mają nawet prowadzić… nieoficjalne sądy.
Władze w Pekinie utrzymują, że mianowały funkcjonariuszy organów ścigania za granicą, aby sprawniej rozwiązywać bieżące problemy chińskich obywateli np. dotyczące odnawiania chińskiego prawa jazdy, prowadzenia spraw rozwodowych itp.
Wesprzyj nas już teraz!
Liu Pengyu, rzecznik ambasady Chin, powiedział „Daily Caller”, że „chińskie organy ścigania prowadzą zagraniczną współpracę w zakresie egzekwowania prawa ściśle zgodnie z prawem międzynarodowym, w pełni szanują zagraniczne prawa i suwerenność sądowniczą oraz chronią uzasadnione prawa i interesy podejrzanych o popełnienie przestępstwa”.
Dziennik sugeruje, że organizacje powiązane z Chinami współpracują z chińską służbą wywiadowczą o nazwie United Front Work Department (UFWD), a niektórzy z liderów NGOsów omawiali z urzędnikami Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego także kwestie przymusowej repatriacji niektórych Chińczyków.
Kilka ze zidentyfikowanych osób wyznaczonych do prowadzenia zagranicznych chińskich sądów w USA należy także do organizacji non-profit, która prowadziła chiński posterunek policji w Nowym Jorku. Mieli oni – jak wskazał Departament Sprawiedliwości – zabiegać o przymusową repatriację niektórych osób do Chin.
– Próba chińskiego rządu narzucenia swojego represyjnego systemu prawnego na terytorium USA za pośrednictwem sieci Zjednoczonego Frontu Komunistycznej Partii Chin jest niedopuszczalnym atakiem na suwerenność USA i rządy prawa – stwierdził republikański kongresmen z Michigan John Moolenaar.
– Te działania zagrażają bezpieczeństwu i wolnościom chińskich Amerykanów i podważają zasady sprawiedliwości, które definiują nasz naród – dodał przewodniczący Komisji Specjalnej Izby Reprezentantów ds. Komunistycznej Partii Chin.
Kongresmen uważa, że zarówno kongres, jak i organy ścigania muszą pociągnąć do odpowiedzialności osoby zaangażowane w tworzenie odrębnego systemu prawnego w USA. Należy także nałożyć koszty na nielegalne działania Zjednoczonego Frontu KPCh w Stanach Zjednoczonych.
DCNF podaje, że chińskie agencje ścigania zatrudniły co najmniej ośmiu amerykańskich liderów organizacji non-profit, którzy mieli z założenia pełnić funkcję „mediatorów zagranicznych” i „urzędników ds. przesłuchań” w sądach podziemnych.
Zdalnie poświadczali oni dokumenty i mediowali w postępowaniach sądowych oraz występowali w imieniu rodaków z zagranicy. Przykładowo, ogłoszenie UFWD z listopada 2022 r. przedstawiało Sąd Rejonowy Xinhui w Jiangmen w prowincji Guangdong i jego „Stację Mediacji w Sporach Zagranicznych”. W ogłoszeniu wskazano przewodniczącego Światowego Kongresu Młodzieży Jiangmen z siedzibą w San Francisco w Kalifornii jako jednego z „zagranicznych mediatorów” sądu i podkreślono jego rolę w rozstrzygnięciu międzynarodowej sprawy rozwodowej za pośrednictwem połączenia wideo.
Oddział Xinhui chińskiego organu nadzoru prawnego, Najwyższej Prokuratury Ludowej, również mianował przewodniczącego Kong Chow Benevolent Association z siedzibą w San Francisco na „urzędnika przesłuchań” połączonego z jego „Zagraniczną Stacją Łącznikową Inspekcji Chińskiej” w 2022 r.
Organy ścigania prowincji Zhejiang i Fujian również utworzyły centra w USA.
W lipcu 2016 r. sąd w dzielnicy Lucheng w Wenzhou w prowincji Zhejiang wyznaczył Izbę Handlową Wenzhou w Los Angeles jako pierwszą kalifornijską „Overseas Liaison Mediation Station” i mianował jej przewodniczącego „mediatorem zagranicznym”. Wcześniej, w 2014 r. sąd mianował członków Izby Handlowo-Przemysłowej Wenzhou z siedzibą w Nowym Jorku na mediatorów.
Prokuratura Changle w Fuzhou w prowincji Fujian w 2023 r. powołała swoją „Overseas Chinese Protection Observation Station”, zlecając działania prokuratorskie honorowemu przewodniczącemu nowojorskiego Fukien Benevolent Association of America.
W tego typu działania uwikłanych jest też trzech członków nowojorskiego America Changle Association. Lider organizacji, Chen Jinping niedawno przyznał się do działalności agenturalnej i spiskowania. Prowadził „niezgłoszony zagraniczny posterunek policji” w Nowym Jorku, zgodnie z informacjami Departamentu Sprawiedliwości.
„Zagraniczni mediatorzy” i „urzędnicy ds. przesłuchań” stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego – ostrzega Ina Mitchell, ekspertka ds. chińskiego wywiadu. Chińscy komuniści rozszerzają bowiem kontrolę nad chińską diasporą w USA, gdzie próbują stworzyć równoległy system sądownictwa.
Ekspert ds. Chin Gordon Chang w wywiadzie dla DCNF zaznaczył, że „Partia Komunistyczna uważa, iż ma Mandat Niebios, aby rządzić tianxia, czyli Wszystkim Pod Niebem. Co gorsza, KPCh uważa, że ma obowiązek – a nie tylko prawo – aby to robić. Oznacza to między innymi, że każdy punkt kontaktowy reżimu z naszym krajem stanowi zagrożenie dla naszej suwerenności, a zatem dla naszego bezpieczeństwa narodowego. Nie ma niewinnych kontaktów. Żadnych” – dodał.
Źródło: dailycaller.com
AS