Chiny – w ramach polityki antymonopolowej i przeciwdziałania westernizacji społeczeństwa – wprowadzają szereg nowych regulacji. Ostatnio zdecydowano się na ograniczenie dostępu młodzieży do gier wideo.
Zgodnie z nowymi przepisami opublikowanymi w poniedziałek przez chińską Narodową Administrację Prasy i Publikacji (NPPA), nadzorującą krajowy rynek gier, nastolatkowie poniżej 18. roku życia będą mieli dostęp do gier jedynie przez trzy godziny tygodniowo. Grać będzie można w konkretnych godzinach, to jest od 20:00 do 21:00 w piątki, soboty i niedziele. Władza przewidziała wyjątek od tej zasady jedynie w dni świąteczne, chociaż także pozwolono na 1 godzinę gry dziennie. Pekin już wcześniej wprowadził pewne ograniczenia, zezwalając nieletnim na 1,5 godziny dziennie gry, przy czym nie można było przekroczyć limitu trzech godzin gry w dni wolne.
Za egzekwowanie przepisów odpowiedzialni będą producenci gier operujący w Chinach. Pomogą im w tym specjalne konta z prawdziwymi danymi osób. Po przekroczeniu dozwolonego czasu na gry, nastolatkowie maja być automatycznie wylogowani. Władza szacuje, że w kraju 62,5 proc. nieletnich Chińczyków gra w gry wideo. Zdaniem Pekinu, gry to „duchowe opium”, a „nastolatkowie są przyszłością ojczyzny”. Urzędnik NPAA, na którego powołała się agencja Xinhua, podkreślił, że „ochrona zdrowia fizycznego i psychicznego nieletnich jest związana z żywotnymi interesami narodu” w kontekście „narodowego odmłodzenia”. Chińska władza zdecydowała się na daleko idące uregulowanie działalności sektora Big Tech, obawiając się rosnących w siłę monopoli. Komuniści uderzyli przede wszystkim w sektor prywatny, niejako ograniczając reformy gospodarcze byłego chińskiego przywódcy Deng Xiaopinga, który rozpoczął proces modernizacji Chin na przełomie lat 70-tych i 80-tych ub. wieku.
Wesprzyj nas już teraz!
Niecałe dwa miesiące po rozpoczęciu rozprawy z chińskim sektorem technologicznym, począwszy od sankcji i dochodzeń przeciwko Didi Chuxing 2 lipca br., dwa dni po przedstawieniu pierwszej oferty publicznej na giełdzie w USA spółki dominującej Didi Global, Chińczycy wszczęli szereg działań znacznie ograniczających zapędy tego sektora. Tak zwana kampania przeciwko Big Tech okazała się czymś znacznie więcej. I tak Pekin uderzył w media społecznościowe: Ludowa Prokuratura Haidian w okręgu administracyjnym miasta Pekin złożyła pozew przeciwko firmie Tencent, zarzucając, że należąca do grupy platforma młodzieżowa WeChat nie postępuje zgodnie z przepisami dotyczącymi ochrony nieletnich. Uderzono w promowanie gry online „Honor of Kings”. Państwowa gazeta „Economic Information Daily” opublikowała artykuł krytyczny wobec gier, uznając je za „narkotyki elektroniczne” i „duchowe opium”. Dostało się także Tencent Music Entertainment Group za propagowanie muzyki online. Wstrzymano wejście grupy o wartości 5 mld dol. na giełdę w Hongkongu. Swój debiut na giełdzie zdecydowała się opóźnić inny główny chiński gracz Netease’s Cloud Village.
Krajowa Administracja Radia i Telewizji odpowiedzialna za regulację mediów rozpoczęła miesięczny przegląd programów rozrywkowych online, zwalczając ich „szalejącą komercjalizację” i ekstremalne zachowania fanów czczących idoli. Komuniści uderzyli w platformy streamingowe należące do Tencent i iQIYI. Chińska administracja cyberprzestrzeni usunęła 150 tys. fragmentów „szkodliwych treści online” i ukarała ponad 4000 właścicieli kont internetowych związanych z fanklubami, co doprowadziło do zamknięcia niektórych serwisów społecznościowych, takich jak Lista rankingowa Weibo.
Ministerstwo Handlu zainicjowało konsultacje w sprawie dalszych regulacji dla platform e-commerce do przesyłania streamingowego, by zapobiegać oszustwom lub niedokładnym informacjom o produktach i chronić konsumentów. Ministerstwo Kultury i Turystyki wydało dyrektywę dotyczącą kontroli treści karaoke. Chodzi oczywiście o cenzurowanie treści muzycznych, które mogłyby być sprzeczne z „jednością narodową, harmonią rasową, narodową polityką religijną lub dotyczące innych nielegalnych działań”. Nowe regulacje zaczną obowiązywać od 1 października br.
Wobec Didi Chuxing w Chinach toczy się wiele dochodzeń na wszystkich szczeblach rządowych, począwszy od problemów z weryfikacją kierowców po bezpieczeństwo pojazdów i lokalne licencjonowanie. Władza nakazała przegląd cen, praktyk zatrudnienia, ustalania prowizji wszystkich platform zajmujących się obsługą przewozu pasażerów, by „lepiej chronić dobro konsumentów i kierowców”. Przeglądu dokonuje Ministerstwo Transportu. 24 lipca br. Rada Państwa i Komunistyczna Partia Chin wydały oświadczenie, wymagając od firm edukacyjnych, by stały się organizacjami non-profit, zabraniając im gromadzenia kapitału i wejścia na giełdę. Działania te uderzyły w duże firmy z branży edukacyjnej, takie jak TAL Education Group, New Oriental Education & Technology Group, wartych ponad 126 miliardów dolarów. Wall Street English, włoska firma specjalizująca się w szkoleniach z języka angielskiego, miała ogłosić bankructwo chińskiego oddziału, będąc pierwszą ofiarą nowej polityki władz w Pekinie. Szanghaj poinformował, że nie będzie już wymagać od lokalnych szkół podstawowych przeprowadzania egzaminów końcowych z języka angielskiego w klasach od trzeciej do piątej. Obowiązkowymi przedmiotami pozostaną jedynie chiński i matematyka.
Administracja Regulacji Rynku (SAMR) ma nałożyć grzywnę w wysokości 1 miliarda dol. na Meituan, internetowy rynek dla restauracji i największego dostawcy żywności, za wykorzystywanie swojej dominującej pozycji. SAMR bada także, czy Blackstone Group, amerykańska firma private equity, która przejęła kontrolę nad SOHO China, największym chińskim deweloperem nieruchomości biurowych o wartości ponad 3 mld dol., nie naruszyła przepisów antymonopolowych. Z kolei Chińska Komisja Regulacyjna Bankowości i Ubezpieczeń (CBIRC) poleciła wszystkim firmom ubezpieczeniowym dokonanie przeglądu wszelkich „niewłaściwych praktyk marketingowych i cenowych”, a także ochrony prywatności klientów, pod groźbą „poważnej kary”.
Wcześniej przedmiotem działań antymonopolowych padła korporacja Ant Financial. Chińska władza uderzyła w podmioty, które mogą gromadzić sporo istotnych danych o klientach i w jakikolwiek sposób mogą zagrażać władzy pod względem ideologicznym, zwłaszcza mając wpływ na młode pokolenie i ich wartości. Rada Państwa wraz z Komitetem Centralnym Chińskiej Partii Komunistycznej opublikowały projekt dokumentu wzywającego rząd na wszystkich szczeblach do „poprawy i wzmocnienia egzekwowania prawa antymonopolowego” w ramach planu pięcioletniego na lata 2021–2025. Urząd antymonopolowy wydał 17 sierpnia szereg projektów rozporządzeń do konsultacji w celu zwalczania nieuczciwej konkurencji, nielegalnych praktyk handlowych i ograniczenia niewłaściwego wykorzystywania danych klientów.
Oprócz ustawy o bezpieczeństwie danych (DSL), wchodzącej w życie od 1 września, od początku 2021 r. egzekwowane będą nowe regulacje dotyczące ochrony danych osobowych (PIPL). Nowe przepisy mają ograniczyć praktyki gromadzenia nadmiernej ilości danych za pośrednictwem aplikacji mobilnych, dyskryminację algorytmiczną, obejmującą oferowanie zróżnicowanych i nieuczciwych cen wobec różnych klientów itp. Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych (MIIT) ogłosiło również sześciomiesięczne śledztwo w celu zebrania dowodów dotyczących „nieprzestrzegania prawa antymonopolowego i praktyki ochrony konsumentów. Pod nadzorem znalazły się 43 aplikacje mobilne – w tym aplikacja WeChat i wideo firmy Tencent, aplikacje iQIYI, Ctrip itp. – w celu wyeliminowania nielegalnego korzystania z książki telefonicznej użytkowników i danych lokalizacyjnych.
Chiński przywódca Xi Jinping lansuje ostatnio powrót do „wspólnego dobrobytu” i większej redystrybucji bogactwa w chińskim społeczeństwie. Podczas przemówienia wygłoszonego na 10. posiedzeniu Centralnego Komitetu ds. Finansów i Gospodarki, organu strategicznego najwyższego szczebla, któremu przewodniczy, wezwał do „wzmocnienia regulacji i dostosowania wysokich dochodów, ochrony legalnego dochodu, rozsądnego dostosowania nadmiernych dochodów i zachęcenia grup oraz przedsiębiorstw o wysokich dochodach do większego oddawania środków społeczeństwu”. Mówił, że nie chodzi o „równą dystrybucję”, tylko o ciągłą poprawę dobrobytu gospodarczego wszystkich warstw społeczeństwa, zwłaszcza nowej klasy średniej.
Rząd odzyskuje kontrolę nad bogatymi i wpływowymi potentatami oraz ich sieciami powiązań i kręgów wpływów, które rozwinęły się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Dotyczy to zwłaszcza firm z branży internetowej i technologicznej notowanych na krajowej i zagranicznych giełdach. Wpisuje się to w szerszą strategię rządu centralnego „powstrzymywania nieuporządkowanej ekspansji kapitału”, realizowaną od końca 2020 r. Rząd centralny pracuje nad przedefiniowaniem chińskiego przemysłu poprzez bardziej centralne planowanie. W związku z „wojną technologiczną” między Chinami a USA, Pekin ponownie skoncentruje swoje wysiłki na produkcji zaawansowanych technologii, zwłaszcza w dziedzinie półprzewodników, elektroniki i innych kluczowych komponentów technologicznych, a także na badaniach i rozwoju w dziedzinie sztucznej inteligencji i obliczeń kwantowych.
Pekin ogromną wagę przywiązuje także do rozwoju cyfrowej waluty. Wyraźnie zmienia się atmosfera dla biznesmenów spoza Chin, Pekin daje do wskazuje krajowym potentatom na ich miejsce w szeregu.
Źródło: voanews.com, freiheit.org
AS