16 lutego 2021

Chiński tak zwany Kościół patriotyczny chce pominąć papieża przy nominacjach biskupów

(Fot. Reuters / Forum)

Zgodnie z nowymi zasadami, jakie mają wejść w życie 1 maja, Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich oraz tamtejsza konferencja biskupia będą wybierały, zatwierdzały i „wyświęcały” kandydatów na biskupów. Nie wspomina się tam w ogóle o jakiejkolwiek roli papieża w tym procesie.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

„Środki administracyjne dla duchownych religii” przetłumaczył z chińskiego magazyn Bitter Winter, który zajmuje się monitorowaniem wolności religijnej na świecie, ze szczególnym uwzględnieniem Chin.

Zgodnie z zawartymi tam zasadami, prorządowe Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich (PSKCh) będzie odpowiedzialne za wybór kandydatów na biskupów. Z kolei ich zatwierdzanie i „wyświęcanie” leżeć będzie w gestii Chińskiej Konferencji Biskupów Katolickich. Gdy nowy biskup zostanie już „wyświęcony”, PSKCh i konferencja episkopatu informują o tym Państwową Administrację Spraw Religijnych.

Nie ma tam mowy o żadnej roli papieża czy Stolicy Apostolskiej, pomimo zawartego w 2018 roku tymczasowego porozumienia w sprawie nominacji biskupich, którego obowiązywanie przedłużono w ubiegłym roku na kolejne dwa lata. Choć treść umowy nie została nigdy ogłoszona, to można przypuszczać, że wybrani w Chinach biskupi są aprobowani lub wetowani przez Stolicę Apostolską. Dotychczas na podstawie porozumienia doszło do trzech nominacji.

Kluczowym punktem nowych środków administracyjnych dla duchownych jest ich rejestracja w bazie danych, a także wymóg promowania wartości wyznawanych przez Komunistyczną Partię Chin. Artykuł III stanowi, że duchowni „powinni kochać ojczyznę, wspierać władze KPCh, popierać system socjalistyczny” oraz „przestrzegać kierunki sinizacji religii w Chinach”. Praktyka sinizacji, wcielana w życie w ostatnich latach przez prezydenta Xi Jinpinga, w praktyce oznacza kontrolowanie praktyk religijnych przez władze.

Ponadto duchowni mają działać na rzecz „podtrzymywania jedności narodowej, zgody religijnej i społecznej stabilności”. Powinni tak kierować obywatelami, by byli patriotami i posłuszni prawu. Nie wolno im działać na szkodę jedności narodowej i wspierać „działalności terrorystycznej”.

Zarejestrowany duchowny nie może też organizować, być gospodarzem ani nawet uczestniczyć w niezatwierdzonej przez władze działalności religijnej, odbywanej w nieautoryzowanych przez nie miejscach, ani też nauczać poza szkołami religijnymi. Musi należeć do jednej z religii podległej państwu. Ksiądz z „podziemnej” wspólnoty nie może więc uzyskać rejestracji. Duchowni będą też przechodzić szkolenia z „edukacji politycznej” i „edukacji kulturalnej”, a ich postępowanie ma być ocenianie zgodnie z ustalonym systemem nagród i kar.

Wejścia do miejsc kultu będą regulowane poprzez monitoring, weryfikację tożsamości osoby wchodzącej oraz jej rejestrację.

Według agencji CNA, około 6 mln katolików zarejestrowało się w PSKCh. Pozostałe kilkanaście milionów należy do wspólnot „podziemnych”, czyli lojalnych wyłącznie wobec Stolicy Apostolskiej, a nieuznawanych przez władze.

 

 

Źródło: KAI/CNA

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 405 833 zł cel: 500 000 zł
81%
wybierz kwotę:
Wspieram