Chińskie przedsiębiorstwa eksportują coraz większe ilości narzędzi tortur. Trafiają one głównie do państw afrykańskich i krajów azjatyckich. Amnesty International oraz fundacja Omega domagają się od władz chińskich zakazu sprzedaży narzędzi, których wykorzystywanie może oznaczać łamanie praw człowieka.
Według raportu przygotowanego przez Amnesty International i fundację Omega wespół z kilkoma innymi organizacjami azjatyckimi, sprzedażą i eksportem narządzi tortur w Chinach zajmują się 124 firmy. Większość z nich to przedsiębiorstwa państwowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Firmy te produkują ogłuszacze i różnego rodzaju paralizatory, metalowe krzesła, pręty naszpikowane gwoździami, kolczatki, drażniące substancje chemiczne itp.
Materiały oferowane przez producentów chińskich są na wyposażeniu służb w Kambodży, Nepalu i Tajlandii. Na przykład firma China Xinping Import-Export utrzymuje stosunki handlowe z 40. krajami afrykańskimi. Spółka sprzedaje głównie kajdanki i pałki paraliżujące, które powodują bolesne urazy szyi, uszu i pachwin. Są one m.in. na wyposażeniu policji w Ghanie, Egipcie, Senegalu i na Madagaskarze. Wiele narzędzi tortur przeznaczonych jest na rynek wewnętrzny.
Źródło: elpais.com, nationalinfiormer.com, AS.