Mieszkańcy chińskiej prowincji Henan nie kryją oburzenia nową decyzją komunistycznych władz. Zadecydowały one, że groby chińskich rolników, znajdujące się tradycyjnie w pobliżu ich pól, należy zaorać. W ten sposób komuniści chcą zwiększyć efektywność rolnictwa.
Władze starają się bronić swojej akcji na łamach państwowych gazet przekonując, że „wyrównywania ziemi” to część „reformy” pochówków. W Chinach obowiązuje aktualnie zakaz ziemnych pochówków, ciała są w większości spopielane.
Wesprzyj nas już teraz!
Za nieprzychylne wobec tej decyzji komentarze pracę stracił już jeden z urzędników. Fala niezadowolenia przybiera także w Internecie. Mieszkańcy rolniczych terenów, zwłaszcza w prowincji Henan, protestują. Do czasu ujawnienia informacji o niszczeniu miejsc pochówku, taki los spotkał już najprawdopodobniej ok. 2 mln grobów.
źródło: Interia.pl
mat