Podczas rozmowy z „Super Ekspresem” Przemysław Czarnek mówił o swoich planach wakacyjnych. Jak podkreślił polityk, z powodu wzrostu cen zamierza podczas wyjazdów nocować u znajomych, a nie w hotelach. Minister edukacji zapowiedział, że ograniczy również wydatki na przyjemności kulinarne, choć nie w całości. – Drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej – zauważył rozmówca SE. Medium przedstawiło tymczasem wypowiedź Czarnka jako… zalecenia dla Polaków na czas inflacji. Polityk żąda sprostowania.
„Minister Czarnek radzi Polakom: Jedzcie mniej”- to tytuł jakim jeden z dziennikarzy tabloidu opatrzył wywiad z ministrem. Materiał szybko rozszedł się po sieci i wywołał oburzenie części opinii publicznej, tym bardziej, że nie tylko tytuł w krzywym zwierciadle ukazał wypowiedź szefa resortu szkolnictwa.
„Złotouści politycy PiS nie ustają w udzielaniu cennych porad Polakom zmagającym się z największą od 25 lat utratą wartości pieniądza. – Można jeść trochę mniej i trochę taniej – błysnął złotą myślą minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek”, czytamy we wstępie do artykułu, opublikowanego na łamach se.pl. „Przemysław Czarnek radzi, jak walczyć z drożyzną: Można jeść trochę mniej i trochę taniej”, głosi z kolei nagłówek zapowiadający wypowiedź ministra.
Wesprzyj nas już teraz!
Rewelacje „Super Expressu” szybko powieliły inne media głównego nurtu, w podobnym tonie ukazując słowa ministra. Tymczasem wypowiedź, od której zaczęło się całe zamieszanie, brzmiała w oryginale zupełnie niewinnie. – Czasami coś będziemy pichcić, znajomi zaproszą na obiady, ale bez przesady, drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej – wyjawiał swoje urlopowe zamiary polityk.
„Dziękuję za złote rady Super Expressowi. Zastosuję się do nich. Sam mam w planie spędzić urlop u znajomych, pichcić samodzielnie, spędzać miło czas, jeść nieco mniej i taniej. To mój pomysł na urlop, a nie zalecenie dla ogółu obywateli. Wzywam @se_pl do sprostowania manipulacji”, apelował w Twitter-owym wpisie polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Dziękuję za złote rady Super Expressowi. Zastosuję się do nich. Sam mam w planie spędzić urlop u znajomych, "pichcić" samodzielnie, spędzać miło czas, jeść nieco mniej i taniej. To mój pomysł na urlop, a nie zalecenie dla ogółu obywateli. Wzywam @se_pl do sprostowania manipulacji
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) July 14, 2022
W kolejnym poście zamieszczonym w serwisie społecznościowym minister zamieścił dokładną treść sprostowania, którego zamieszczenia zażądał od redaktora naczelnego tabloidu: „Przepraszamy za wprowadzenie w błąd opinii publicznej. Minister Przemysław Czarnek jedynie poinformował o swoim pomyśle na spędzanie urlopu, odpowiadając na pytanie, czy w związku z drożyzną będzie unikał restauracji i barów. Stwierdził, co wprost wynika z artykułu, że sam będzie gotował, aż restauracji będzie korzystał rzadziej, co ograniczy koszty. Nie była to rada kierowana do wszystkich Polaków jak wynikałoby to z tytułu artykułu opublikowanego w gazecie Super Express 14 lipca 2022. Minister Czarnek edukuje Polaków: Jedzcie mniej, kupujcie taniej. Tytuł i jego wydźwięk wprowadziły w błąd odbiorców, zwłaszcza, że minister Czarnek nie wypowiedział takich słów”.
Źródła: Twitter/ Przemysław Czarnek, polsatnews.pl
FA