Podczas Międzynarodowego Festiwalu w Edynburgu doszło do konfliktu pomiędzy Philadelphia Orchestra, a towarzyszącym jej festiwalowym chórem. Śpiewacy zostali poproszeni o wykonanie 9 Symfonii Ludwika van Beetovena w maseczkach. Odmówili, a lista utworów ostatecznie została zmieniona.
Uczestnicy Międzynarodowego Festiwalu w Edynburgu z pewnością mogą czuć się zawiedzeni. Pomimo starań nie udało się bowiem wykonać słynnej 9 Symfonii Ludwika van Beetovena. Utwór miał zostać wykonany przez Philadelphia Orchestra z USA, której towarzyszył miejscowy chór festiwalowy. Przepisy „pandemiczne” przestrzegane przez artystów z USA są na tyle restrykcyjne, że muzycy zażądali, aby 130 – osobowy chór śpiewał w maseczkach ochronnych.
„Ponieważ procedury pandemiczne Orkiestry Filadelfijskiej różnią się od tych, które obowiązują u nas, konieczna okazała się zmiana programu” – napisali organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu. W komunikacie przekazanym wszystkim posiadaczom biletów podkreślono, że w związku z konfliktową sytuacją, konieczne jest dokonanie zmian w repertuarze. Ostatecznie 9 Symfonię Ludwika van Beetovena zastąpiono 5 Symfonią.
Wesprzyj nas już teraz!
Z całej sytuacji tłumaczy się Matias Tarnopolsky, szef Philadelphia Orchestra. Wskazuje, że dla jego muzyków najważniejsze jest bezpieczeństwo i ograniczenie możliwości zakażenia się koronawirusem. Dodaje, że noszenie maseczek podczas występów zwiększa bezpieczeństwo muzyków. „Tego lata mieliśmy zaledwie kilka przypadków zakażeń i tak powinno zostać”.
Źródło: ruchmuzyczny.pl
WMa