Po starciu z gubernatorem Ronem DeSantis Disney wycofał się z propagowania ideologii LGBT na Florydzie. Inaczej jednak wygląda sprawa w Kalifornii. Tam wytwórnia nie stroni od działań deprawujących dzieci, a najnowszym z nich jest koncert pod hasłem „Disneyowska Duma”, gdzie duma występuje w kolorach sodomskiej „tęczy”.
Nie potrzeba zresztą kolorów, gdyż z plakatu dowiadujemy się, że „gwiazdą” wieczoru będą homoseksualiści z chóru San Francisco Gay Men’s Chorus (SFGMC – czyli Gejowski Chór Męski z San Francisco).
Disney Pride in Concert is a huge undertaking and we are grateful for the many Bay Area arts and cultural institutions who have stepped up to help us get the word out about the concert. Today we're sending our love and thanks to @WDFMuseum for their support in spreading the word! pic.twitter.com/nl9Z7Io7xg
Wesprzyj nas już teraz!
— SF Gay Men's Chorus (@SFGMC) February 12, 2023
Impreza z udziałem zdeprawowanej grupy odbędzie się w Muzeum Rodzinnym Walta Disneya z okazji 100-lecia Disneya i przy okazji 45-lecia „gejowskiego chóru”.
Spektakularny dwuaktowy spektakl, który ma się odbyć w Davies Symphony Hall w San Francisco, połączy klipy filmowe i zaktualizowane aranżacje ukochanych piosenek Disneya z filmów takich jak Mała Syrenka, Mary Poppins i Piotruś Pan z „przeplatającą się ” narracją o „osobistych historiach o miłości, dumie LGBTQ+ i więziach rodzinnych” członków gejowskiego chóru – czytamy w serwisie LifeSiteNews.
Organizatorom najwyraźniej nie przeszkadza fakt, że ten sam chór był wcześniej przyczyną skandalu z powodu piosenki znanej pod tytułem Nawrócimy wasze dzieci, idziemy po nie. Choć twórcy przekonywali, iż był to żart, to trudno na poważnie brać takie zapewnienia, skoro znamy prawdę na temat agendy ruchu LGBT z jej postulatem oswajania dewiacji seksualnych.
Jak wskazuje Ashley Sadler z LifeSiteNews, w ideologicznej decyzji Disneya jest szaleństwo nie tylko moralne, ale i ekonomiczne, gdyż wiele amerykańskich rodzin bojkotuje już produkty i działania wytwórni, lokując miliony dolarów u konkurencji.
Główna prezes firmy, określająca się jako „matka dwójki queerowych dzieci”, przyznała ostatnio, że popiera pomysł, aby „wiele, wiele” postaci w nowych produkcjach Disneya reprezentowało osoby z zaburzeniami psychicznymi na tle seksualnym i płciowym.
Źródło: lifesitenews.com
FO
Oni idą po nasze dzieci i otwarcie to przyznają! Ohydny utwór gejowskiego chóru z USA