Filmowy Kapitan Ameryka z serii MCU, jak na bohatera przystało, nazwał wszystkich, którzy krytykują pro-homoseksualną politykę Disney’a „idiotami” i „dinozaurami”.
Evans, który podkłada głos w prequelu „Toy Story”, „Buzz Astral” uważa, że to, co „czyni nas ludźmi” to ignorowanie wszystkich sprzeciwiających się wciskaniu wątków LGBT w bajkach dla dzieci. W głośnej produkcji Disney’a ukazano pocałunek pomiędzy dwiema kobiecymi postaciami.
„Prawda jest taka, że ci ludzie są idiotami” – powiedział Evans w wywiadzie dla Reutersa, opisując postawy sprzeciwiające się homopropagandzie serwowanej przez największego producenta filmów animowanych na świecie.
Wesprzyj nas już teraz!
„Za każdym razem, gdy po kolejnym przebudzeniu w społeczeństwie następuje postęp, spełnia się amerykański sen. Historia ludzkości jest historią ciągłego wzrastania i rozwoju” – powiedział, odnosząc się do popularności ruchu LGBT na całym świecie.
„Zawsze będą ludzie, którzy się boją i próbują trzymać się tego, co było wcześniej. Ale ci ludzie wymierają jak dinozaury” – powiedział Evans. „Myślę, że celem jest nie zwracać na nich uwagi, iść naprzód w imię postępu, który czyni nas ludźmi” – dodał.
Disney początkowo wyciął scenę homoseksualnego pocałunku, ale przywrócił ją w obliczu sprzeciwu ze strony aktywistów LGBT, również tych, zatrudnionych przez koncern.
Jak zauważa LifeSite News, propaganda LGBT nie pomogła filmowi odnieść sukcesu komercyjnego. „Disney przeznaczył ponad 200 milionów dolarów na produkcję i marketing tylko po to, by zobaczyć, jak w pierwszy weekend w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie zarobił 50 milionów dolarów. Film przegrał z „Jurassic World Dominion”, o ironio, filmem o dinozaurach” – podkreśla amerykański portal.
Źródło: lifesitenews.com
PR